12. Demokracja dla nie-idiotów
Choć demokracja, z założenia, powinna być prawem do głosu dla każdego członka społeczeństwa, to władze Nowego Meksyku mają zupełnie inne zdanie w tym temacie. Według obowiązującego tam prawa, jeśli ktoś jest uważany za idiotę, to nie ma prawa głosu.
Trudno jednak zrozumieć, jakie są kryteria tego czy ktoś jest idiotą, czy wręcz przeciwnie. Wydaje się, że to bardzo subiektywna kwestia przez którą można w łatwy sposób manipulować wynikami wyborów. W końcu – praktycznie każdego można odsunąć od dawania głosu, bo ktoś będzie uważał go za idiotę. Ciekawostki prawne sprawiają, że chwilami czujemy rażącą niesprawiedliwość!