w , ,

Dron-bus zamiast samolotu – czekają nas zmiany

Dron nad miastem.
unsplash.com

Oszczędność inaczej

Okazuje się jednak, że twórca pomysłu myśli oszczędnie. Choć jak na razie trudno mówić, by przekładało się to na ceny lotów, to z pewnością będzie się przekładało na ich ilość. Kelekon podkreśla bowiem, że dron-bus nie będzie małym, kilkuosobowym samolotem.

W takiej sytuacji zajmowałby dużą część przestrzeni powietrznej nad miastem, co po prostu generowałoby pewne problemy komunikacyjne. Dzięki temu, że na jego pokład wejdzie aż 40 osób, ilość wykonywanych lotów będzie mniejsza!

Twórca powietrznej maszyny uważa, że największą konkurencją dla jego biznesu będzie początkowo tradycyjna komunikacja publiczna – nie samoloty czy powietrzne taksówki.

Zobacz także:  5 niesamowitych sposobów, aby powstrzymać zły oddech w 5 minut

Napisane przez Redakcja Sztosowe

Redakcja portalu zdrowotnego, skupia się na dostarczaniu rzetelnych i aktualnych informacji dotyczących szeroko pojętego zdrowia. Zespół tworzą pasjonaci i specjaliści z różnych dziedzin medycyny, dietetyki oraz psychologii, którzy łączą wiedzę naukową z praktycznymi poradami, aby wspierać czytelników w dążeniu do lepszego samopoczucia i zdrowego stylu życia. Dzięki zaangażowaniu w promowanie zdrowia publicznego i prewencji chorób, portal stał się cenionym źródłem inspiracji dla osób szukających sprawdzonych sposobów na poprawę jakości życia.