Jak wyglądał dzień w zoo
Mężczyzna, umieszczony w klatce z małpami, a później z orangutanami, faktycznie częściowo się nimi opiekował. Można było wiele razy spotkać go, trzymającego zwierzęta na rękach.
Wielu ludzi zadawało sobie wówczas pytanie, kim on tak naprawdę jest? Żył blisko ze zwierzętami, jednak różnił się od nich rozmiarem, postawą, swoim zachowaniem czy choćby ludzkim spojrzeniem.
Ota Benga w ciągu dnia pływał, siłował się z małpami. Dawał również pokazy plecenia sznurka czy strzelania z łuku. A wszystko to ku uciesze tłumu, niewzruszonego tym, że za kratami znajduje się człowiek – taki jak oni, lecz pozbawiony wolności i godności w XX wieku.