Radzenie sobie z ciepłem… znowu
W upale i wysokich temperaturach zespół musiał upewnić się, że wszyscy są nawodnieni i pracują bezpiecznie, a także, że upał nie wpłynie negatywnie na bunkier.
Po pierwszej wizycie na dole John stwierdził, że w schronisku nie było nic więcej niż brud i gruz zebrane przez lata. Mimo to, zespół postawił tekturową konstrukcję, aby móc przeprowadzić cementowanie schodów.
Zespół postawił także namiot, pod którym wszyscy mogli pracować i odpoczywać w przerwach między pracą. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, ciepło nie było jedyną rzeczą, która mogła być potencjalnym problemem.