
Egzotyczny dodatek
Od jakiegoś czasu rozwija się moda na egzotyczne produkty – zarówno w żywności, jak i na przykład w kosmetykach. Granat, liczi, papaja, marakuja czy aloes – produkty, które są niesamowicie pożądane na rynku, więc producenci żywności często o nich wspominają.
Jednak czy robią to uczciwie? Wydaje się, że nie do końca. Bardzo często możemy przeczytać, że w danym napoju znajduje się aloes a w kremie granat. Jeśli jednak weźmiemy te produkty do ręki i przeczytamy ich etykietę, to mocno się zdziwimy!
Okaże się, że produktów, o których producent tak chętnie wspominał na etykiecie, tak naprawdę w składzie jest bardzo mało! Może to być zaledwie 0,1%! To sprytna sztuczka, na którą warto uważać…