Indywidualistki
Kiedy Lucy i Maria skończyły siedem lat, powiedziały swojej mamie, że nie chcą już być ubrane w te same stroje. Dziewczynki uzasadniły to tym, że i tak nie były do siebie podobne, a fakt, że są ubrane tak samo, sprawiał, że czuły się nieswojo.
Powiedziały one nawet, że nie czują się jak bliźniaczki z powodu tego, jak różnie wyglądają i czują, że wolały też ubierać się inaczej.
Ta odważna deklaracja była dla Lucy i Marii ważnym, a zarazem pierwszym krokiem w definiowaniu siebie jako jednostek. To mogło jednak pogorszyć relację, jaka łączyła siostry bliźniaczki.