Choinka u górali
Mieszkańcy południowej Polski bardzo upodobali sobie zagraniczną tradycję, ale nieco ją zmodyfikowali. W swoich kręgach nazywali drzewko jutką i ubierali je w różnego rodzaju łakocie i lokalne ozdoby.
Jednak ich choinka znacznie różniła się od tradycyjnej, ponieważ…. stała do góry nogami! Na choince dominowały słodycze oraz suszone owoce. Nie zabrakło także lampek, które miały jednak zupełnie inną formę niż dzisiaj.
Tradycja ubierania choinki wiązała się bowiem z zawieszaniem na choince prawdziwych świec! Kiedy płonęły, powodowały, że część słodyczy spadała z drzewka – wówczas domownicy mogli rozkoszować się ich smakiem.
Każda rzecz, która była zawieszana na choince miała coś symbolizować. Sama choinka stanowiła swego rodzaju talizman ochronny przed wszystkim, co złe. Ozdoby na niej też miały niemałe znaczenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu domowników!