Redakcja Sztosowe
Lasy amazońskie zajmują powierzchnię ponad 5 milionów kilometrów kwadratowych i są niezwykle ważne dla całego ziemskiego ekosystemu! Mieszkają w nich unikalne gatunki zwierząt oraz roślin, które nie występują nigdzie indziej na Ziemi. Od wielu lat mówiło się o tym, że wkrótce lasy te znacznie się zmienią.
Spekulowano na temat ich przyszłego kształtu, funkcji oraz sposobu funkcjonowania. Jednak nikt nie spodziewał się tego, że grozi nam tak potężna katastrofa ekologiczna już w 2064 roku! Według profesora Robert’a Walker’a z University of Florida w najbliższym czasie Amazonia całkowicie się zmieni.
Miejsce, które dotychczas tętniło życiem i poprawiało jakość powietrza na naszej Planecie wkrótce zmieni się w suchą równinę, na której nie będzie żyło już tak wiele gatunków roślin i zwierząt. Czy możemy temu zapobiec?
Jakie funkcje pełnią lasy amazońskie
Amazońskie lasy są niezwykle ważne dla całego Świata, ponieważ znacznie redukują ilość tlenku węgla, którego nadmierna emisja przyczynia się do wzrostu globalnego ocieplenia i destrukcji klimatu. Redukcja zanieczyszczeń z powietrza to jednak nie jedyna funkcja Amazonii.
To także oaza dla wielu gatunków roślin i zwierząt, które dotychczas mogły bezpiecznie, z dala od cywilizacji, rozwijać się w naturalnych dla siebie warunkach. Niestety aktualna sytuacja wskazuje na to, że w najbliższym czasie wszystko się zmieni.
Będzie to wiązało się z katastrofalnym wpływem zarówno na ludzi, jak i na cały ekosystem. Zanieczyszczone powietrze będzie stanowiło poważne zagrożenie dla życia nas wszystkich, a znikające lasy, to jednocześnie znikający potężny filtr powietrza, należący do nas wszystkich.
Co powoduje katastrofalne zniszczenia w Amazonii
Do zniszczeń przyczyniamy się my – ludzie. Mamy najbardziej destrukcyjny wpływ na naszą Planetę. Profesor Walker podkreślił, że zmianom w amazońskich lasach winne są nie tylko zmiany klimatyczne, ale i funkcjonowanie tamtejszej społeczności, która nie zdaje sobie sprawy z tego, jak poważna jest sytuacja klimatyczna na świecie.
Profesor podkreślił jednak, że nie należy obwiniać jedynie miejscowych, którzy wycinają amazońskie lasy, by pozyskać drzewo na budowę domów, do opału czy tworzenia produktów codziennego użytku. Robią to, ponieważ na tamtym terenie panuje ubóstwo, które uniemożliwia edukację w tym zakresie.
Oczywiście ważne jest także to, że mając do wyboru ratowanie klimatu a wykarmienie rodziny dla większości tubylców wybór jest prosty. Zastrzeżenia budzą także działania rządu, które w żaden sposób nie są ukierunkowane na ochronę lasów.
Pożary trawiące Amazonię
Warto pamiętać także o tym, że lasy w Amazonii od wielu lat są trawione przez pożary. Do części z nich przyczyniło się globalne ocieplenie – wiąże się ono z podniesieniem temperatury oraz zmniejszeniem ilości opadów, przez co suche drewno znacznie łatwiej ulega podpaleniu.
Część pożarów nie ma jednak naturalnego pochodzenia. Wiele osób, zamieszkujących okolicę Amazonii, wypala lasy. Najczęściej dokonują tego rolnicy, chcący pozyskać przestrzeń pod uprawę.
Wszystkie działania człowieka w połączeniu ze zmieniającym się klimatem sprawiły, że w samym sierpni w 2019 roku w Amazonii odnotowano ponad 80 tysięcy pożarów. Możemy z łatwością wyobrazić sobie, jak szybko może rozprzestrzeniać się pożar w takim terenie i jakie rozmiary może osiągać…
Kondycja Amazonii
Profesor Walker podkreślił, że należy pamiętać o tym, że od 2005 roku susze regularnie nawiedzają amazońskie lasy. Mieliśmy z nimi do czynienia w 2005, 2010 oraz 2015 roku. Należy jednak pamiętać, że z każdą kolejną suszą sytuacja się pogarsza, ponieważ okres bez deszczu ulega stopniowemu wydłużeniu.
Z tego względu amazońskie lasy powoli tracą swoje zdolności regeneracyjne. Mają zbyt mało czasu, by móc się odbudować. Poszczególne, bardziej wrażliwe gatunki roślin obumierają bezpowrotnie, ponieważ nie radzą sobie z nowymi warunkami, panującymi w Amazonii.
Całą sytuacją pogarsza także fakt, że mieszkańcy Amazonii nie posiadają świadomości społecznej w zakresie dbania o środowisko. Nadmiernie zużywają wodę, znajdującą się w rzece Amazonce, przyczyniając się do katastrofy klimatycznej.
Czy można uratować lasy amazońskie
Na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Naukowiec z Florydy przewiduje, że załamanie i całkowite pogorszenie sytuacji, jaka ma miejsce w Amazonii, nastąpi do 2064 roku, ale z każdym kolejnym miesiącem będziemy widzieć zmiany, zachodzące w świecie.
Aby móc zapobiec katastrofie konieczne jest edukowanie lokalnej społeczności w Amazonii na temat tego, jak ważne są drzewa i jak bardzo ludzkość ich potrzebuje. Jednak żeby było to możliwe konieczne jest podjęcie działań, mających zapobiec ubóstwu w tamtym regionie.
Wówczas ludzie będą mogli skupić się na ratowaniu lasów – najpierw jednak muszą mieć zapewnione zaspokojenie podstawowych potrzeb. Warto także pamiętać, że każdy z nas może poprawiać sytuację naszej Planety oszczędzając wodę, segregując śmieci czy unikając plastiku!
