Redakcja Sztosowe
Antarktyka, to część świata, która znajduje się na południowej półkuli. Swoim obszarem obejmuje ona Antarktydę oraz otaczający ją Ocean Południowy – wraz z położonymi na nim wyspami i wysepkami.
Jest to teren, który pokrywają wielokilometrowe warstwy lodu. Dotychczas uważano, że warunki, panujące w lodowcach Antarktyki są na tyle nieprzyjazne dla organizmów żywych, że właściwie ich tam nie ma.
Okazało się jednak, że dotychczasowe teorie zostały obalone! Naukowcy odkryli, że na głębokości 900 metrów w lodowcu żyją organizmy, których wcześniej nie odkryto w żadnej innej części świata!
Jakie warunki panują na Antarktyce
Antarktyka znajduje się w strefie klimatów okołobiegunowych z cechami morskimi. W związku z tym temperatura na jej powierzchni wynosi maksymalnie 0 stopni. Jest tam stosunkowo zimno, ale nie jest to jedyny problem tego klimatu.
Położenie oraz warunki naturalne na Antarktyce sprawiają, że życie na jej powierzchni oraz pod powierzchnią lodowców jest utrudnione. Powietrze jest suche, co utrudnia codzienne funkcjonowanie.
Dodatkowo, występują skąpe opady. Pod powierzchnią potężnych lodowców temperatura wynosi około -2,2 stopni Celsjusza. Dociera tam stosunkowo niewielka ilość słońca – utrudnia to życie roślinom, ponieważ fotosynteza – proces niezbędny im do życia – jest bez promieni słonecznych niemożliwa.
Co odkryli naukowcy
Naukowcy, działający w organizacji British Antarctic Survey, podczas jednej ze swoich wypraw postanowili dokonać kolejnego odwiertu w lodowcu szelfowym Ronne-Filchnera. Jest on jednym z największych lodowców szelfowych na Antarktyce.
Nie spodziewali się, że ich dokonanie będzie miało tak duży wpływ na naukę o organizmach żywych, znajdujących się na naszej planecie! Wywiercili otwór na głębokość około 900 metrów.
Wywiercony przez nich otwór badawczy znajdował się 260 metrów od Oceanu. W związku z tym organizmy, które za jego pomocą odkryto, nie mogą pochodzić stricte z Oceanu. Odkryte miejsce najprawdopodobniej jest ich środowiskiem życia.
Antarktyka – odkryte zwierzęta
Podczas prac badawczych okazało się, że do ścian lodowca przytwierdzone są niezidentyfikowane organizmy. Z pierwszych obserwacji wynika, że najprawdopodobniej są to organizmy, zbliżone do gąbczaków.
Aby jednak potwierdzić tę teorię konieczne są dalsze badania. Nie będą one łatwe, ponieważ zwierzęta znajdują się głęboko pod lodem, więc trudno poddać je badaniom. Nie wiemy też, jak zachowają się w zetknięciu z promieniami słońca czy wyższą temperaturą.
Odkrycie ukazuje jednak, ze Antarktyka jest znacznie bogatsza pod względem flory i fauny, niż dotychczas nam się wydawało! Uważano bowiem, że w jej lodowcach nie kryje się życie – panujące tam warunki miały to uniemożliwiać. Jest jednak zupełnie inaczej!
Antarktyka – dalsze badania i eksploracja
W związku z nowym odkryciem pojawiają się również kolejne pytania. Dotychczasowe tezy o braku życia na Antarktyce nie są prawdziwe, więc możemy rozpocząć dalszą eksploracją, odkrywanie kolejnych fragmentów lodowca.
Naukowcy podkreślają jednak, że zmiany, jakie zachodzą w klimacie sprawiają, że nie mamy dużo czasu. Antarktyka z roku na rok się zmienia – lodowce topnieją, ponieważ podnosi się średnia temperatura na Ziemi.
Aktualne przypuszczenia są takie, że być może odnalezione organizmy potrafią czerpać pożywienie z topniejących wód lodowca, ponieważ znajdują się one aż 1,5 tyś. km od najbliższego źródła fotosyntezy. Konieczne jest pobranie próbek i prowadzenie dalszych badań.
