Wolne niedziele – ludzki gest oprawców
Choć nie trudno domyślić się, że władze zoo były pozbawione jakiejkolwiek empatii i szacunku do drugiego człowieka, zamykając kogoś w klatce ze zwierzętami, to w imię chrześcijańskich wartości zrobili dobry uczynek.
Verner podkreśłał, że Ota Benga miał wolne niedziele. Trudno postrzegać to, jako fakt, działający na korzyść oprawców, jednak warto o nim wspomnieć w kontekście opowieści o Ota.
W związku z tym, w niedzielę Ota miał być wypuszczany z klatki. Trudno wyobrazić sobie, jak niewyobrażalny lęk, strach i niepewność, musiał czuć w związku z tymi wszystkimi wydarzeniami.