Można inaczej
Nie sposób nie zauważyć, że w innych krajach rząd zupełnie inaczej podchodzi do problemu występowania ewentualnych rzadkich chorób u noworodków. Przykładowo, w Australii bada się dzieci, u których podejrzewa się chorobę.
Badania noworodków dotyczą więc tylko tych dzieci, które z pewnością są chore, ale przyczyna ich stanu nie jest w pełni znana. Komentujący sprawę mówią o tym, że środki, które trzeba zainwestować w badania DNA można wykorzystać inaczej.
Jednym ze sposobów byłoby dotowanie badań przesiewowych dla noworodków lub dofinansowanie leczenia wrodzonych schorzeń, które na przestrzeni lat pozostają nieuleczalne.