
Podwójny podbródek to podwójny problem
Chyba nikt z nas nie chciałby mieć podwójnego podbródka – zwłaszcza, jeśli byłby kobietom i żyłby w czasach tak restrykcyjnych dla urody, jak XIX czy XX wiek. Wówczas próbowano taki defekt usunąć.
Oczywiście niemożliwe było udanie się z problemem do kosmetyczki czy do salonu medycyny estetycznej. Trzeba było radzić sobie za pomocą dostępnych narzędzi, które – choć proste w budowie – miały być niezwykle skuteczne.
W ten sposób wymyślono maszynę, która po prostu dociskała drugi podbródek do naszych kości. Dzięki temu skóra i tłuszcz miały jakby przykleić się do podbródka. Cóż, efekt był znikomy, a sam zabieg raczej z tych bolesnych.