Aktualna sytuacja obowiązkowej kwarantanny zmusza do ograniczenia swojej aktywności. Pozbawieni zostaliśmy możliwości ruchu na świeżym powietrzu i korzystania z obiektów sportowych. Dla wielu osób oznacza to wystąpienie lub nasilenie istniejących już wcześniej dolegliwości bólowych stawów i kręgosłupa. Sytuacja ta jest tym bardziej trudna, że obecnie bardzo ograniczony został również dostęp do fizjoterapeutów, masażystów, czy lekarzy, którzy mogliby pomóc w takich dolegliwościach. Co zatem w domowym zaciszu możemy zrobić sami, aby ulżyć sobie i swoim bliskim w bólu?
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Po pierwsze musimy zdać sobie sprawę jak wiele zależy od nas. Ból w stawach jest jedną z dolegliwości, na które największy wpływ ma nasz sposób codziennego funkcjonowania.
Właściwe działanie powinniśmy zacząć zanim pojawią się jakiekolwiek dolegliwości bólowe. Jeśli jednak już one wystąpiły jest to ostateczny sygnał wysyłany przez organizm, motywujący do zadbania o siebie. Nigdy dobrym pomysłem nie jest przeczekiwanie bólu z nadzieją, że „samo przejdzie”. Wprowadzając odpowiednio wcześnie proste techniki dbania o stawy mamy szansę szybko i trwale pozbyć się bólu.