Świadomość tego, czym się odżywiamy sprawia, że łatwiej dbać o sylwetkę i zdrowie. W nieustannym pędzie, stresie i w czasach, kiedy poziom życia znacznie się podnosi zaczynamy dbać o to, aby móc jak najdłużej cieszyć się prawidłowymi wynikami badań, dobrym samopoczuciem i dużą ilością energii w ciągu dnia.
Aby tak było szukamy informacji na temat jedzenia – sprawdzamy, co jest dla nas korzystne, co nam szkodzi. Dowiadujemy się czego unikać a co warto wybierać na zakupach.
Powielanie mitów

Okazuje się jednak, że wraz z rosnącym zainteresowaniem w tematyce żywienia, na polu specjalistów pojawiło się wiele osób, które nie mają wiedzy i utwierdzają nas w przekonaniu, że dane rzeczy są dobre, zdrowe i warto je wdrażać w życie.
Po czasie okazuje się jednak, że propagowane mity żywieniowe nie są tak naprawdę korzystne, a jedynie przynoszą nam ograniczenia i sprawiają, że znacznie zmieniamy swój sposób życia na gorszy lub mniej wygodny.
Mity żywieniowe

To pojęcie, które odnosi się do niesprawdzonych i nietrafionych informacji w dziedzinie odżywiania. Najczęściej powodują one, że osoby, które się z nimi zapoznają wierzą w nie i wcielają je w życie, rezygnując z określonych produktów czy niewielkich przyjemności.
Mogą nie tylko nie wpływać prawidłowo na proces redukcji masy ciała czy dobrą kondycję, ale poprzez eliminację określonych produktów sprawiać, że pogorszymy zarówno nasze zdrowie, jak i jakość życia.
Jak unikać mitów żywieniowych?

Nie ma jednego, sprawdzonego sposobu, który miałby sprawić, że unikniemy mitów żywieniowych. Możemy jednak starać się postępować tak, by mieć z nimi jak najmniejszą styczność. Przede wszystkim należy odpowiednio selekcjonować źródła naszej medycznej wiedzy.
Nie kreować się tutaj osobowością osób, które nam ją przekazują, ale ich kwalifikacjami. Najlepiej, aby byli to dietetycy, którzy pracują w zawodzie i na bieżąco sprawdzają najnowsze doniesienia badawcze w tej dziedzinie.
Rzetelne źródła wiedzy

Dobrym źródłem wiedzy w kwestii żywienia są badania naukowe. Najczęściej możemy się z nimi zapoznać na stronach internetowych czy w czasopismach, dedykowanych osobom, zajmującym się branżą dietetyczną.
Warto także selekcjonować social media osób, które stawiamy za wzory żywieniowe – zgrabna sylwetka nie jest wyznacznikiem tego, że ktoś ma wiedzę oraz umiejętności, które pozwalają mu na prowadzenie diety innych osób. Warto zwrócić uwagę również na ich wykształcenie oraz doświadczenie w pracy zanim zaczniemy czerpać z ich rad.
Owoce są bogatym źródłem witamin i mogą stanowić podstawę naszej diety

To mit żywieniowy, który jest rozpowszechniany w naszej świadomości od najmłodszych lat. Żyjemy w przekonaniu, że owoce stanowią tak cenne źródło witamin i minerałów, że możemy spożywać je bez żadnych ograniczeń. Tymczasem w rzeczywistości owoce, to przede wszystkim źródło fruktozy – cukru, który w nadmiarze może przyczyniać się do powstawania nadwagi, otyłości oraz cukrzycy typu II.
Owoce są zdrowsze od batoników, chipsów czy czekolady, ale nie tylko dlatego, że mają ogromną zawartość witamin. W większości z nich znajdują się ich spore ilości, jednak główna różnica między batonikami i owocami jest taka, że owoce nie zawierają tak dużych ilości konserwantów czy wzmacniaczy smaku, jak np. czekoladowe ciastka, dostępne w marketach.
Co za dużo to niezdrowo

Podstawę naszej diety powinny stanowić warzywa – są bogate w witaminy i minerały a przy okazji zawierają znacznie mniejsze ilości węglowodanów, czyli cukrów, które w nadmiarze przyczyniają się do powstawania stanów zapalnych w organizmie, powodują nieustanne uczucie sytości i spadki energii w ciągu dnia.
Warto o tym pamiętać również wybierając napoje do picia – soki owocowe, nawet te, które zawierają 100% owoców, nie powinny stanowić podstawy naszego nawodnienia. Zamiast nich znacznie lepiej wybierać czystą wodę np. z dodatkiem owoców, które nadadzą jej aromat. Według wielu badań naukowych, to właśnie spożywanie słodkich napojów jest jedną z głównych przyczyn otyłości wśród dzieci i młodzieży.
Należy pić niegazowaną wodę, ponieważ gazowana przyczynia się do otyłości

To kolejny mit żywieniowy, który sprawia, że wiele osób ze strachem spogląda na bąbelki.
W rzeczywistości jednak to czy wybierzemy gazowaną, czy niegazowaną wodę nie ma żadnego znaczenia, ponieważ woda sama w sobie, czyli pozbawiona substancji dosładzających, smakowych czy soków z owoców, nie zawiera żadnych kalorii.
Dla kogo woda gazowana?

To, czy wybierzemy ją w niegazowanej czy gazowanej formie nie ma żadnego wpływu na nasz bilans kaloryczny, ponieważ gaz nie ma kalorii. A to właśnie od nich tyjemy – nadmiar kalorii w naszej codziennej diecie sprawia, że borykamy się z dodatkowymi kilogramami.
Woda gazowana może być jedynie niekorzystna dla osób, które mają problemy z jelitami – zespół jelita drażliwego czy inne choroby mogą sprawiać, że jelita są podrażnione, jeśli spożywamy zbyt duże ilości gazowanej wody. Jeśli jednak chodzi o to, żeby napoje gazowane mogły nas tuczyć, to jedynie wówczas, gdy będą one dosładzane.
Czytaj także: 15 zdrowotnych właściwości winogron
Nie należy jeść po godzinie X

To mit, którego historia sięga wielu lat wstecz, jednak mimo to jest nadal zakorzeniony w głowach wielu z nas. Należy stanowczo powiedzieć – zakaz jedzenie po danej godzinie, to mit żywieniowy.
W rzeczywistości pora spożywanych posiłków nie ma znaczenia dla ostatecznego bilansu kalorycznego, który decyduje o tym czy schudniemy, przytyjemy, czy utrzymamy wagę.
Kiedy jeść ostatni posiłek?

Zasada jest taka, że zdrowo jest nie spożywać posiłku na 2 godziny przed snem – wówczas dajemy naszemu organizmowi czas do tego, aby mógł uporać się z wstępnym strawieniem danego posiłku.
Wtedy lepiej śpimy, nie mamy problemu ze wzdęciami rano i budzimy się pełni energii. Nie ma jednak znaczenia to czy posiłek zjemy o 20, 22 czy 1 w nocy – przyjmujemy jedynie zasadę, że ma to nastąpić 2 godziny przed snem.
Wyjątek od reguły

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, jeśli stosujemy model żywienia IF, który opiera się na postach oraz oknach żywieniowych, kiedy spożywamy posiłki w wyznaczonych porach – wówczas, aby osiągnąć rezultaty należy się ich trzymać.
Jeśli jednak jemy posiłki kilka razy dziennie, to nie należy się ograniczać do jedzenia kolacji o 17 czy 18 i głodzić się do późnych godzin nocnych, jeśli nie śpimy.
Produkty dietetyczne oraz te w wersji light nie tuczą

Część osób uważa, że jeśli zamiast tradycyjnego deseru wybiorą dietetyczny sernik czy dietetyczny batonik, to schudną. Producenci nieustannie kuszą nas opakowaniami płatków, jogurtów czy serków, na których znajduje się szczupła sylwetka młodej kobiety.
Najczęściej produkty tego typu są nieco droższe od standardowych, ale chętnie po nie sięgamy z nadzieją, że dzięki nim schudniemy. Niestety, jest to jedynie mit żywieniowy.
Co się kryje w wersjach fit

W rzeczywistości produkty tego typu mają na ogół wątpliwy skład – najczęściej znajduje się w nich mnóstwo cukru, który nie ma dla nas zbyt wielu właściwości odżywczych. Z kolei olbrzymia część pseudo dietetycznych produktów zawiera jedynie śladowe ilości tłuszczu, który ma olbrzymie znaczenie w odżywianiu i nie należy z niego rezygnować.
Na naszą sylwetkę przede wszystkim ma wpływ to, ile jemy. Zamiast batonika pełnego cukru i węglowodanów lepiej wybrać samodzielnie upieczony w domu sernik – nie dlatego, że przez to schudniemy. Bilans kaloryczny może być ten sam – w tym i w tym wypadku zjemy 300 kcal, ale nasze sernik będzie miał zdrowy skład i domowy smak – zdecydowanie bardziej się opłaca!
Należy suplementować witaminy i składniki mineralne za pomocą suplementów diety

To mit rozpowszechniany najczęściej przez firmy, zajmujące się dystrybucją polecanych produktów. W rzeczywistości powinniśmy się odżywiać tak, by z pożywienia dostarczać organizmowi niezbędnych witamin.
W przypadku pełnowartościowej diety, bez zbędnych eliminacji, nie powinno być problemu w dostarczaniu organizmowi odpowiednich ilości witamin i minerałów z pożywienia.
Witaminy i minerały

Prawda jest taka, że podstawą zdobywania witamin i minerałów powinna być zbilansowana dieta, a suplementy, jeśli są wskazania, stanowić jedynie dodatek.
Zamiast sięgać po różnorodne suplementy diety lepiej postawić na ryby czy mięso dobrej jakości – wołowinę, cielęcinę. Owoce w rozsądnych ilościach, takie jak: owoce leśne, pomarańcze, jabłka czy banany, a przede wszystkim dużą ilość sezonowych warzyw – dzięki temu pozbędziemy się niedoborów i będziemy się cieszyć zdrowiem i energią.
Diety wegańskie są zdrowsze i pomagają zrzucić nadmiar kilogramów

W ostatnich latach za sprawą rozwoju social mediów wzrosło zainteresowanie różnego rodzaju systemami żywieniowymi, opartymi na tzw. guilty free – zgodnie z nimi, spożywa się produkty, które nie przyczyniają się do cierpienia zwierząt. Są więc pozbawione mięsa, jajek, nabiału a często wszystkich składników zwierzęcego pochodzenie.
Choć może się wydawać, że skupienie diety jedynie na warzywach, owocach lub na jednym z nich, jest zdrowe, to jest to jedynie mit żywieniowy. W rzeczywistości dieta frutariańska, na której spożywamy jedynie owoce czy weganizm, pozbawiony wszelkich produktów odzwierzęcych, nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb żywieniowych organizmu.
Dieta eliminacyjna a niedobory

Doskonałym przykładem, który to obrazuje jest to, że osoby, będące na dietach wegańskich muszą suplementować witaminę B12, ponieważ jest ona dostarczana jedynie z produktów odzwierzęcych. Jej niedobór może powodować uczucie zmęczenia, wypadanie włosów, osłabione paznokcie i brak energii.
Wiele osób zwraca uwagę na to, że diety wegańskie pozwalają schudnąć – owszem, na początku tak, ponieważ rezygnujemy z większości tłuszczów, jakie dotychczas spożywaliśmy. Jednak w ostatecznym bilansie kilogramy najprawdopodobniej powrócą a my będziemy borykać się z niedoborami w organizmie. Jeśli ktoś zdecyduje się na dietę wegańską, to koniecznie należy stale pozostawać pod kontrolą lekarza i dietetyka.
Cytrusy są najlepszym źródłem witaminy C.

Wiele osób zwraca uwagę na ten mit żywieniowy zwłaszcza w okresie jesiennym, kiedy nasza odporność jest osłabiona i potrzebujemy wsparcia z zewnątrz.
Jednak w rzeczywistości to nie cytrusy zawierają największą ilość witaminy C – zdecydowanie większe jej ilości znajdziemy w czarnej oraz czerwonej porzeczce, o których często zapominamy!
Czytaj także: Czy jedzenie pizzy jest zdrowe? Przepis na zdrową pizzę