Redakcja Sztosowe
Dla wielu osób gotowanie obiadu to chwila relaksu i radości z przygotowywania smacznych potraw. Ta przyjemność jednak często kończy się w momencie, gdy na stole pojawiają się ziemniaki do ugotowania. Dlaczego? Bo gotowanie ziemniaków potrafi zamienić się w irytujący rytuał – ciągłe pilnowanie, aby woda nie wykipiała, i szukanie sposobów, by zapobiec kuchennemu bałaganowi, może skutecznie zepsuć nastrój. Czy istnieje rozwiązanie tego problemu? Sprawdźmy!
Na samą myśl o tym w głowie pojawia się wizja kuchenki, która nie jest już idealnie biała, srebrna czy grafitowa. Staje się brudna, pokryta wodą i osadem z gotowania ziemniaków.
Choć nie trudno go usunąć, to z pewnością nie jest to nasza ulubiona czynność. Mamy sposoby, dzięki któremu już nigdy nie będziesz musieć się nad tym zastanawiać. Z nimi ziemniaki już nie będą kipiały!
Dlaczego ziemniaki kipią podczas gotowania
Przyczyna kipienia ziemniaków jest dość prozaiczna, ale niewiele osób się nad nią zastanawia. Woda kipi również, kiedy gotujemy makaron, kaszę czy podczas przygotowywania ryżu. Dlaczego?
Istnieje jeden wspólny mianownik w przygotowywaniu tych wszystkich potraw. Chodzi tutaj o to, że w przypadku gotowania każdej z nich, do wody dodajemy sól. Jej cząsteczki łączą się z cząsteczkami wody.
Dochodzi wówczas do wytworzenia między nimi energii, powodującej wyrzut wody, nazywany przez większość z nas kipieniem. To właśnie przez połączenie wody i soli musimy zastanawiać się nad tym, co zrobić, aby ziemniaki nie kipiały!
Reakcje chemiczne tego rodzaju bardzo często zachodzą wokół nas, ale się nad nimi nie zastanawiamy. Często uznajemy je bowiem za coś naturalnego, co po prostu istnieje. Warto jednak pamiętać, że wszystko ma swoje uzasadnienie.
Kipienie ziemniaków – sposób nr. 1
Pierwszy sposób na to, co zrobić, aby ziemniaki nie kipiały jest naprawdę prosty! Wystarczy dodać do ziemniaków odrobinę oleju. Wówczas jego cząsteczki sprawią, że nie dojdzie do wytworzenia dużej różnicy energii pomiędzy cząsteczkami wody i soli, powodującej kipienie wody.
Co ważne, dodanie odrobiny oleju do gotujących się ziemniaków nie będzie miało właściwie żadnego wpływu na ich smak! Chodzi bowiem o dodanie zaledwie 1 łyżki oleju na dwa litry wody. Dzięki temu nasza kuchnia będzie czysta a ziemniaki nadal smaczne.
Powinniśmy pamiętać o tym, by olej dolać do ziemniaków jeszcze przed tym, jak woda zacznie wrzeć. Tylko wtedy osiągniemy założony przez nas cel – warto mieć to na uwadze!
Kipienie ziemniaków – sposób nr. 2
Ten sposób jest jeszcze prostszy niż poprzedni! Nie zmienia smaku potrawy, jest szybki i jednocześnie może go wykonać właściwie każdy! Co zrobić, aby ziemniaki nie kipiały? Użyć drewnianej łyżki!
Brzmi banalnie i pewnie zastanawiacie się teraz, jak to może nam pomóc. Wystarczy położyć drewnianą łyżkę na naczyniu, w którym gotujemy ziemniaki i gotowe. Jest to sposób, który był wykorzystywany nawet przez nasze babcie!
Dzięki temu jest wyjątkowo niezawodny, skuteczny a przy tym nadzwyczajnie prosty. Ważne jest jednak to, aby pamiętać o tym, by łyżką była drewniana – żadna inna nie będzie tak skuteczna, jak ta, wykonana z naturalnego surowca.
Kipienie ziemniaków – sposób nr. 3
Ten trik sprawi nie tylko, że nasze ziemniaki nie będą kipiały, ale również, że będą smaczniejsze, pełne zdrowotnych właściwości i bardzo delikatne w smaku. Chodzi o sposób, w jaki przygotowujemy ziemniaki na obiad.
Większość z nas je obiera, płucze i wrzuca do osolonej, zimnej wody, gotując je następnie aż do miękkości. To poważny błąd. Przez niego nasze ziemniaki tracą nie tylko walory smakowe, ale i właściwości zdrowotne, które są w nich zawarte!
Przez długie gotowanie większość ze składników odżywczych nie będzie mogło być prawidłowo przyswajanych przez nasz organizm. Co zrobić, aby ziemniaki nie kipiały i były pełne zdrowotnych właściwości? Gotuj je odpowiednio!
W praktyce oznacza to, że najpierw należy zagotować wodę. Do wrzącej wody dodać ziemniaki, znacznie zmniejszyć płomień czy moc kuchenki indukcyjnej – jeśli mamy pokrywkę, to ją uchylić – dodać soli i tak gotować. Będą miękkie znacznie szybciej niż zwykle, a do tego zdrowe i smaczne. Wypróbuj ten pomysł!
