Powszechnie uważa się, że śmiertelne dawki dotyczą wyłącznie leków na receptę, substancji uznawanych za toksyczne czy alkoholu. Jednak rzeczywistość jest znacznie bardziej złożona. Potencjalne zagrożenie dla życia może kryć się w najmniej oczekiwanych miejscach, nawet w produktach codziennego użytku.Świadomość tych zagrożeń jest kluczowa dla naszego bezpieczeństwa.
Co ciekawe, niektóre substancje powszechnie uważane za zdrowe i życiodajne, takie jak woda czy gorzka czekolada, mogą w pewnych okolicznościach stanowić realne niebezpieczeństwo. Warto zatem zgłębić temat i dowiedzieć się, jakie ilości tych pozornie nieszkodliwych produktów mogą okazać się groźne dla naszego organizmu.
Dowiedz się, jakie dawki popularnych produktów codziennego użytku są śmiertelne i uważaj na swoje zdrowie i życie! Powiedz też znajomym i rodzinie, że powinni mieć świadomość zagrożenia. To kiedyś może im się przydać!
Woda – tego nikt się nie spodziewał
Na pierwszy rzut oka idzie woda. W jej przypadku nikt nie spodziewa się tego, że wypicie w nadmiernej ilości może doprowadzić do zgonu. Śmiertelne dawki wody określa się na około 5-6 litrów (w zależności od wagi pijącego.)
Wypicie tak olbrzymiej ilości wody na raz wiąże się z zaburzeniami funkcjonowania organizmu – szczególnie naszych nerek, które nie są w stanie poradzić sobie z przefiltrowaniem tak dużej ilości płynów w krótkim czasie.
Już wypicie 1,5 litra wody w ciągu zaledwie 60 minut, to stan zagrożenia zdrowia. Najlepiej pić wodę w niewielkich porcjach, ale często. Wówczas wszystko będzie funkcjonowało prawidłowo.
Czekolada – groźna nie tylko dla psa
Często mówi się o tym, że śmiertelne dawki czekolady dla psa to zaledwie kilka kostek. Jednak prawdopodobnie większość osób nie słyszała o tym, że gorzka czekolada może być niebezpieczna również dla ludzi.
Wszystkiemu winna jest teobromina, która znajduje się w jej składzie. Jej nadmierne ilości prowadzą do zatrucia organizmu, które będzie objawiało się zawrotami głowy, nadmiernym poceniem, przyspieszoną akcją serca, nudnościami.
Ile trzeba zjeść gorzkiej czekolady, by sobie zaszkodzić? Na szczęście jedzenie niewielkich ilości nie jest szkodliwe. Aby się zatruć trzeba byłoby zjeść około 80 tabliczek. Byłoby to – na szczęście – prawie niewykonalne!
Rozłupane pestki wiśni
Większości z nas zapewne zdarzyło się kiedyś przypadkowo połknąć pestkę wiśni. Nie wzbudziło to raczej większych emocji. Później po prostu ją wydaliliśmy i zapomnieliśmy o całej sprawie.
Mieliśmy sporo szczęścia, bo śmiertelne dawki w przypadku pestek wiśni są naprawdę niskie.
Ile pestek wiśni zabija? Wystarczą zaledwie 3-4 pestki, by zabić dorosłego człowieka!
Wszystko przez to, że w pestkach znajduje się substancja, która pod wpływem enzymów z naszego żołądka zamienia się w cyjanek.
Jednak po zjedzeniu pestek w całości nic nam nie grozi. Bylibyśmy w niebezpieczeństwie, gdybyśmy zjedli pestkę, która byłaby rozłupana.
Marchewka i jej nadmiar
Marchewki są zdrowe i niskokaloryczne, ale i w ich przypadku występują śmiertelne dawki, których nie należy przekraczać. W popularnym warzywie znajdziemy ogromne ilości witaminy A, które umożliwiają dbanie o wzrok oraz urodę.
Średnia marchewka dostarcza około 21 tysięcy jednostek tej witaminy. Dorosły człowiek potrzebuje ich średnio około 2 tysięcy. Możemy się więc domyślić, że przedawkowanie witaminy A przy zjedzeniu dużej ilości marchwi jest całkiem łatwe.
I nie mylimy się! Zjedzenie około 30 kilogramów warzywa prowadzi do ostrego zatrucia. Objawia się ono nudnościami, wymiotami czy wzrostem ciśnienia śródczaszkowego. Zatrucie może spowodować powolną i bolesną śmierć.
Uważaj podczas mycia zębów
W pastach do zębów znajduje się fluor. Jego zadaniem jest ochrona naszego szkliwa przed szkodliwym działaniem kwaśnego środowiska, jakie występuje w naszej jamie ustnej. Fluor ma nas chronić również przed próchnicą.
Jeśli przyjmujemy go w odpowiednich dawkach, to nic nam nie grozi. Śmiertelne dawki fluoru są właściwie nie do przyjęcia – trzeba byłoby zjeść co najmniej 13 tubek pasty, by się nim zatruć. Powinniśmy jednak uważać.
Szczególnie, jeśli w naszym domu mieszkają dzieci. Dla nich już zjedzenie jednej tubki mogłoby się wiązać z przykrymi konsekwencjami, dlatego nie należy nigdy zostawiać maluchów bez nadzoru w pomieszczeniu, w którym znajdują się środki higieniczne czy chemiczne.
Papierosy zabijają
Papierosy są niebezpieczne – to wiedzą zarówno dorośli, jak i dzieci. Okazuje się jednak, że nie zagrażają nam tylko przez choroby nowotworowe – istnieją śmiertelne dawki papierosów, po których wypaleniu możemy umrzeć!
Z pewnością stałoby się tak, gdybyśmy wypalili około 20 papierosów jeden za drugim. Wówczas zostałoby osiągnięte maksymalne stężenie nikotyny w naszym organizmie, które wynosi około 0,5 miligrama na kilogram masy ciała.
Teraz papierosy wydają się być jeszcze bardziej niebezpieczne, niż wcześniej! Pamiętajmy też, że będąc biernym palaczem, czyli będąc wokół palących osób, również pochłaniamy nikotynę!
Banany w nadmiarze
Banany to te owoce, na które generalnie lepiej uważać. Zawierają całkiem sporo kalorii, bo niewielki banan ma ich aż 120. Są też słodkie i mają wysoki indeks glikemiczny. Są pełne potasu. W średniej wielkości bananie znajduje się około 400 mg pierwiastka, którego nadmiar szkodzi.
Okazuje się, że śmiertelne dawki bananów są szacowane na około 480 sztuk owoców. To tak wiele, że najprawdopodobniej żaden człowiek nie byłby w stanie zjeść takiej ilości. Oznaczałoby to jednocześnie przyjęcie około 50 tysięcy kalorii!
Warto pamiętać podczas codziennych wyborów, by jednak nie stawiać w nich głównie na owoce. Warzywa są od nich wiele zdrowsze i zawierają mniej cukru – są więc mniej kaloryczne. Tych powinniśmy jeść co najmniej 400 gramów dziennie!
Cukier – biała śmierć
Często mówi się o tym, że cukier to biała śmierć. Wydaje się jednak, że większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego, co to oznacza w praktyce. Nie chodzi bowiem o to, że cukier jest zły wtedy, gdy je się go łyżeczkami.
Tak naprawdę większość cukru przyjmujemy z produktów, które spożywamy. Nie chodzi jedynie o cukier, który dodajemy do kawy czy herbaty. Znacznie bardziej niebezpieczne są cukry ukryte w napojach, pieczywie czy nabiale.
Trudno oszacować śmiertelne dawki w tym wypadku, ale uważa się, że maksymalne spożycie cukru w ciągu dnia powinno wynosić 5 łyżeczek. Jednak Polacy spożywają ponad 6 razy tyle…
Nie za ostro
Jest wielu fanów ostrych potraw. Jesteś jednym z nich? To uważaj na siebie! Jeśli zjesz zbyt dużą ilość ostrej papryczki chili, to możesz doprowadzić do zgonu lub poważnego uszkodzenia jelit i żołądka!
Za wszystko odpowiedzialna jest kapsaicyna, która znajduje się w ostrej papryce. Doprowadza ona do zapalenia tkanek, co może w kilkadziesiąt minut doprowadzić do zniszczenia naszego żołądka i upośledzenia pracy jelit.
W 1970 roku oszacowano, że śmiertelne dawki w przypadku ostrej papryki można oszacować mniej więcej na 1,3 kilograma – w przypadku dorosłej osoby ważącej 75 kilogramów. To wcale nie tak dużo papryki, jak mogłoby się wydawać…
Nie przesadzaj z kawą
Kawa jest przez wielu nazywana napojem bogów. Pozwala odzyskać energię o poranku, skupić się na pracy czy wrócić do obowiązków po weekendzie. W jej przypadku również występują śmiertelne dawki, które warto znać!
Szacuje się, że wypicie około 5 kubków kawy każdego dnia jest dla nas w pełni bezpieczne. Większe ilości mogą nieco upośledzać nasz układ nerwowy czy przyspieszać bicie serca. Niebezpiecznie staje się gdzieś w okolicach… siedemdziesiątego kubka!
Jeśli dorosły człowiek, ważący nieco ponad 70 kilogramów, wypije aż tyle kawy, to może się okazać, że jego serce nie wytrzyma. Ciśnienie stanie się zbyt wysokie, pojawi się ból głowy, zaburzenia koncentracji i równowagi, a w konsekwencji nawet śmierć!