Okazuje się, że drzewa mają wręcz zbawienny wpływ na zdrowie i rozwój dzieci! Nie chodzi jedynie o to, że zapewniają świeże powietrze, przestrzeń do aktywności fizycznej w dogodnych warunkach i po prostu przyjazną atmosferę!
Z rzetelnego badania, które właśnie przeprowadzono wynika, że dzieci, które wychowują się na gęsto zalesionych terenach, są znacznie zdrowsze niż te, które w okresie dorastania nie mają wokół siebie aż tyle zieleni.
W badaniu wzięto pod uwagę losy ponad 3,500 dzieci, co sprawia, że jest to obszerny wywiad, który pozwala na wysnucie obiektywnych wniosków – dla zdrowia psychicznego dzieci potrzebują zieleni (i to w dużej ilości).

Jak drzewa wpływają na dzieci
Badacze postanowili przebadać w Londynie 3,500 dzieci w wieku od 9 do 15 lat. Na podstawie badań satelitarnych sprawdzono, gdzie spędzały one najwięcej czasu. Brano pod uwagę tereny zielone, skategoryzowane jako zadrzewione, wodne oraz trawiaste.
Okazało się, że drzewa sprawiają, że nastolatkowie są znacznie lepiej rozwinięci intelektualnie i o około 16% spada u nich ryzyko pojawienia się problemów behawioralnych czy psychicznych.
Całe badanie wymagało wiedzy z zakresu statystyki, ponieważ to głównie na niej opierali się badacze. Co ciekawe, okazało się, że pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne mają drzewa, ale wtedy, gdy występują stosunkowo gęsto.

Nierówności na łonie natury
Okazuje się, że samo przebywanie na świeżym powietrzu jest korzystne, ale nie zawsze w jednakowy sposób. Woda czy tereny trawiaste nie powodują większych zamian, które są dostrzegane w kontekście zdrowia psychicznego.
Drzewa okazują się być kluczowe, jeśli chcemy zadbać o prawidłowy rozwój młodych osób, które wkraczają powoli w dorosłe życie i kształtują swoje osobowości. Tereny trawiaste wydają się być niezwykle ciekawe, ale nie notują większych zmian w psychice dzieci.
Woda nie powoduje ich właściwie wcale. Naukowcy nie wiedzą, skąd biorą się tak duże nierówności. Badacze zwrócili także uwagę na to, że zadrzewione tereny występują raczej w bogatych dzielnicach. Te biedne mają ich znacznie mniej, ale na kondycję psychiczną dzieci z tych miejsc może wpływać również ewentualne ubóstwo.

Potrzebujemy zieleni
Coraz częściej mówi się teraz o tym, jak kojący wpływ na nasze zdrowia ma naturalna zieleń. Nie chodzi o samą barwę, ale jej roślinne pochodzenie. Nie do końca wiemy na razie, skąd wynika kojący wpływ drzew na nasze zdrowie, ale jest on niezaprzeczalny.
Popularność zyskują kąpiele leśne, które wywodzą się z Japonii. Polegają one na tym, że zanurzamy się w lesie, gdzie możemy podziwiać drzewa i tamtejszy ekosystem. Ma to relaksacyjnie wpływać na nasze ciało oraz umysł.
Dostrzegalny jest także fizyczny wpływ tego rodzaju relaksu na nasze zdrowie. Pomaga on zadbać o kondycję naszego serca oraz układu oddechowego, więc warto jak najczęściej z niego korzystać.

Zieleń – tego nam trzeba
Zieleń na wsiach występuje raczej często. Problem w tej sprawia pojawia się, gdy myślimy o miastach. Te coraz częściej są modernizowane i rozplanowywane w taki sposób, że zaczyna brakować w nich miejsca na coś więcej niż betonowe płyty.
Mówi się o tym, że ma to katastrofalny wpływ choćby na gospodarkę wodną w miastach, które są zalewane podczas deszczy w zaledwie kilka minut. Badania wykazują jednak, że nie jest to nasz jedyny problem.
Drzewa są nam potrzebne, byśmy mogli dbać o kondycję psychiczną i fizyczną naszych dzieci. Powinniśmy więc starać się, by i w miastach występowały na szeroką skalę parki i skupiska drzew, które kojąco wpływają na młodych ludzi.