Bioniczne oko to wynalazek, który ma zrewolucjonizować życie wszystkich ludzi! Jego działanie ma sprawić, że osoby, które są niewidome – niezależnie od tego, jaka jest przyczyna niepełnosprawności – będą mogły widzieć to, co widzą osoby nie mające problemu ze wzrokiem!
Wszystko będzie możliwe dzięki naukowcom z Monash University w Melbourne w Australii oraz ze Stanów Zjednoczonych, którzy pracowali nad tym projektem ponad dekadę, czyli 10 lat! Odkrycie jest o tyle spektakularne, że naukowcy z Australii przeszli już do badań klinicznych.
Są one przeprowadzane już na ludziach a nie na zwierzętach. Istnieje więc ogromne prawdopodobieństwo, że w najbliższych latach osoby niewidome otrzymają możliwość podjęcia działań, zmierzających do przywrócenia im wzroku. Poznaj szczegóły funkcjonowania bionicznego oka!

Jak działa bioniczne oko
Cały projekt oparty jest na tym, że łączy się działanie mózgu z elementem, znajdującym się poza jego obszarem. Bioniczne oko Australijczyków, to połączenie specjalistycznych okularów wyposażonych w wideo oraz miniaturowych paneli elektrycznych, które zostają wszczepione do mózgu osoby niewidomej.
Następnie panele przekształcają dane, które zostaną zebrane przez kamerę wideo w impulsy elektryczne. Te są dostarczane do mózgu za pomocą bardzo cienkich mikroelektrod. Całość oparta jest na najnowocześniejszej technologii.
Zapotrzebowanie na bioniczne oko wydaje się być naprawdę duże. Na świecie znajduje się bowiem około 250 milionów osób, które nie widzą bądź widzą źle. Tak nowoczesne, precyzyjne i skuteczne rozwiązanie wydaje się być więc koniecznością.

Równoległe prace nad bionicznym okiem
Oczywiście Australijczycy nie są jedynymi, którzy podjęli się pracy nad tym, by stworzyć bioniczne oko. Równocześnie prace toczą się między innymi w Stanach Zjednoczonych, gdzie naukowcy z Massachusetts Institute of Technology pracują nad rozwiązaniem, które w pełni zastąpi prawdziwe oko.
Praca owych inżynierów znacznie różni się od tej, nad którą skupiają się naukowcy z Australii. Oparta jest bowiem na technologii perowskitów oraz tlenku glinu. Pierwszy z nich jest wykorzystywany do budowy nanodrutów, przekazujących impulsy nerwowe do mózgu.
Zaś tlenek glinu został wypełniony perowskitami i wykorzystany do tego, by stworzyć w całej konstrukcji sztuczne fotoreceptory, które mają poruszać się w stworzonym przez naukowców oku.

Elon Musk a bioniczne oko
Elon Musk jest kojarzony, jako jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Dotychczas część działań jego firmy była owiana tajemnicą. Jakiś czas temu mężczyzna ogłosił jednak, na czym polega projekt Neuralink, którym obecnie zajmuje się jego przedsiębiorstwo.
Naukowcy pracujący dla Musk’a mieli opracować chip, który za pomocą mikroelektrod, wszczepionych do mózgu, będzie się z nim łączył. Urządzenia ma umożliwiać bezpośrednie połączenie mózgu z komputerem.
Bioniczne oko nad którym pracuje Musk nie będzie służyło jedynie przywracaniu percepcji wzroku! Ma dawać możliwość sterowania urządzeniami elektronicznymi, zapisywania własnych myśli czy leczenia wielu chorób przy użyciu naszych własnych myśli!

Bioniczne oko a naturalne oko
Już na etapie projektu okazało się, że bioniczne oko wykazuje się niezwykłą, wręcz niespotykaną wśród naturalnych oczu, precyzją! W testach, przeprowadzanych przez amerykańskich inżynierów okazało się, że ma ono wiele mocnych stron.
Bioniczne oko uzyskiwało szersze pole widzenia w testach oraz miało szybszy czas reakcji niż oko naturalne. To jednak nie koniec jego zalet! Obrazy widziane za jego pomocą mają również znacznie lepszą rozdzielczość. Osoby niewidome mogą więc nie tylko odzyskać wzrok, ale i zyskać niezwykły komfort!
Projekt jest jednym z tych, które ukazują, jak wysoki poziom zaawansowania osiągnęła nasza cywilizacja. To, co kiedyś wydawało się być elementem science-fiction dzisiaj, na naszych oczach, staje się rzeczywistością. Nowoczesne technologie na stałe wkraczają do naszego życia, poprawiając jego komfort!

Kto będzie mógł skorzystać z bionicznego oka
Jak na razie bioniczne oko stanowi jeden z najnowocześniejszych wynalazków. Warto jednak pamiętać, że część pomysłów na razie jest jeszcze w zbyt niskim poziomie zaawansowania realizacji, byśmy mogli mówić o tym, kiedy dokładnie i w jaki sposób zostaną one wykorzystane.
Wiemy na pewno, że naukowcy z Australii kierują swój projekt zarówno do osób, które utraciły wzrok w wyniku określonych zdarzeń losowych, jak i tych, które urodziły się niewidome.
Z pewnością realizacja projektu i sprawienie, by był w pełni skuteczny oraz funkcjonalny wymagają czasu. Wiemy jednak, że wkrótce możliwość przywracania wzroku przestanie być równoznaczna z cudem a stanie się faktem!