Eksperymenty na ludziach – postęp czy okrucieństwo
Eksperymenty na ludziach możemy oceniać z różnych perspektyw. Jedna z nich stanowczo je skrytykuje uznając, że pozbawiają innych ludzi godności i obdzierają nas z człowieczeństwa. Z drugiej zaś strony, wiele kwestii w medycynie zwdzięczamy właśnie im! W tej sytuacji warto pamiętać o eksperymencie Zimbardo.
Polegał on na tym, że studentów podzielono na strażników więziennych i więźniów, a następnie zamknięto w miejscu, mającym przypominać więzienie. Szybko okazało się, że studenci, wcieleni w role strażników, stawali się oprawcami wobec więźniów, którzy starali się maksymalnie ich upokorzyć – choć przed eksperymentem nie przejawiali takich skłonności.
Eksperyment miał trwać 14 dni, ale skala okrucieństwa była tak duża, że przerwano go już po 6. Doświadczenie pokazało, że człowiek, postawiony w określonej roli, wyposażony we władzę, jest w stanie zachowywać się wobec innych okrutnie, brutalnie oraz agresywnie.