Błędy w pielęgnacji, które powodują starzenie się skóry

Pielęgnacja skóry ma kluczowe znaczenie dla jej dobrej kondycji. Pozwala zachować nam jędrność oraz miękkość skóry na wiele dni. Z pewnością warto o niej pamiętać i nie należy jej zaniedbywać. W przeciwnym razie możemy obserwować przedwczesne oznaki starzenia się skóry czy utratę blasku. 

Warto jednak pamiętać o tym, że błędy w pielęgnacji mogą okazać się dla naszej skóry jeszcze bardziej dewastacyjne niż brak samej pielęgnacji. Warto nauczyć się kilku podstawowych zasad i kierować się nimi w codziennym dbaniu o swoje ciało. Unikając poniższych błędów z pewnością poprawimy kondycję skóry i samopoczucie, mając świadomość, że to, co robimy niesie ze sobą jedynie pozytywne efekty. 

1.Brak filtra UV – zarówno na twarzy, jak i na ciele 

Wiele kobiet wychodzi z założenia, że jeśli wychodzą do pracy, na spacer czy podlać rośliny na zewnątrz, to nie potrzebują filtra. W świadomości mamy zakorzenione, że filtrów, chroniących przed słońcem używamy jedynie do opalania się.

Czyli smarujemy się jedynie wtedy, kiedy planujemy poleżeć trochę na plaży czy przy basenie. Jednak tak naprawdę powinnyśmy nakładać filtr UV na twarz za każdym razem, kiedy wychodzimy na zewnątrz, ponieważ promieniowanie przyśpieszające starzenie się skóry dociera nawet przez zachmurzone niebo. 

Kremy z UV

Na rynku jest wiele dostępnych kremów z filtrami UV, których możemy używać pod makijaż. Nie są więc żadnym ograniczeniem w codziennej stylizacji. Ważne jest to, aby używać do twarzy filtra, zawierającego SPF 50 i chroniącego przed promieniowaniem UVA. Niższa zawartość SPF może nie być wystarczająca, by ochronić naszą twarz przed działaniem promieni słonecznych. 

Skutkiem braku filtra UV na twarzy, jako błędu pielęgnacyjnego, może być nadmierne przesuszenie skóry a nawet oparzenia słoneczne. W efekcie nasza skóra będzie się dużo szybciej starzała, sprawiając wrażenie zmęczonej, suchej i szarej. 

2. Pomijanie w codziennej pielęgnacji toniku do twarzy

To kolejny błąd w pielęgnacji, z którym się spotykamy na co dzień. Kosmetolodzy i eksperci, zajmujący się skórą zwracają uwagę na to, jak duże ma znaczenie toner dla wchłanialności substancji odżywczych z kosmetyków.

Prawidłowa pielęgnacja powinna wyglądać tak, że najpierw myjemy twarz, najlepiej łagodnym żelem z dodatkiem olejku czy pianką do twarzy o naturalnym składzie, następnie nakładamy tonik a dopiero później serum, krem czy maseczkę. 

3. Brak nawilżenia skóry przed i po makijażu 

Tak naprawdę, aby nasz makijaż wyglądał atrakcyjnie i estetycznie, nie potrzebujemy najdroższych kosmetyków a jedynie odpowiedniej pielęgnacji. Nawilżona i pełna blasku skóra z łatwością będzie ukazywała nasze atuty pod makijażem. Wiele z nas zapomina o tym, że kilkanaście minut przed nałożeniem podkładu powinniśmy zaaplikować na skórę krem nawilżający. W przeciwnym razie nasza skóra, która przez kilka godzin będzie miała kontakt jedynie z podkładem, będzie się wysuszała i zapychała nasze pory. 

Nawilżanie jest równie ważne po zmyciu makijażu. Wówczas nasza skóra wymaga delikatnego traktowania i intensywnego nawilżenia. Na noc możemy nakładać kremy o zdecydowanie cięższej konsystencji – zawierające oleje tak, aby nasza skóra nocą została mocno natłuszczona. 

4. Nadmierne wysuszanie skóry z niedoskonałościami oraz cery tłustej

Wielu kobietom wydaje się, że jeśli nasza skóra wydziela nadmiar sebum, to powinnyśmy stosować kosmetyki, mające wysuszający charakter. Takie stanowisko argumentuje się tym, że logiczne jest to, że jeśli skóra jest zbyt tłusta, to trzeba ją przesuszać. Otóż nie – nasza skóra działa w taki sposób, że jej nadmierne wysuszanie powoduje dodatkową produkcję sebum. Zatem przez takie działanie powodujemy błędne koło – chcemy pozbyć się sebum a przez nasze błędy pielęgnacyjne skóra produkuje jeszcze większe jego ilości. 

Tłusta cera, tak, jak każdy inny rodzaj skóry, potrzebuje nawilżenia. Jego brak nie hamuje produkcji sebum. Możemy używać produktów o matującym charakterze. Warto jednak pamiętać, że mają one krótkotrwały efekt a mogą powodować jedynie dyskomfort i stres dla skóry. Zamiast tego lepiej skorzystać z naturalnego pudru w ciągu dnia i nawilżenia nocą. 

5. Używanie produktów bez czytania ich składów 

Producenci kosmetyków mają sztaby marketingowców, którzy odpowiadają za tworzenie wizerunku danego kosmetyku. Na podstawie wysyłanych przez nich informacji czy sygnałów możemy myśleć, że produkt, z którego korzystamy ma świetną jakość i będzie pozytywnie wpływał na naszą skórę.

Jednak z czasem okaże się, że tylko sobie szkodzimy. Dlaczego? Bo większość haseł, głoszonych przez sztaby pr owe marek kosmetycznych, to slogany reklamowe a nie sprawdzone informacje. 

Jak wybrać dobry kosmetyk?

Aby mieć pewność odnośnie dobrego składu kosmetyku należy zapoznać się z jego etykietą a nie obietnicami producentów. Szukamy produktów, w których na pierwszym miejscu znajduje się woda, wyciągi z pestek, owoców, ziół czy kwiatów. Wówczas mamy pewność, że to, co zostanie nałożone na naszą skórę przynosi jej ukojenie, rewitalizację, nawilżenie i odżywienie a nie problemy dermatologiczne. 

Warto pamiętać także o tym, że niektóre kosmetyki możemy przygotować sami w domu. Maseczki do twarzy, maski na włosy, olejki do włosów czy zabiegi nawilżające dla dłoni i stóp. Do ich wykorzystania nie potrzebujemy drogeryjnych produktów a jedynie naturalnych składników, które wiele z nas ma w domu. 

6. Brak odpowiedniej pielęgnacji skóry wokół oczu

To błąd pielęgnacyjny, którego negatywne skutki mogą ujawniać się już przed ukończeniem 30. roku życia. Większość z nas zmywa makijaż oczu tym samym płynem micelarnym, co resztę twarzy a później nakłada na skórę pod oczami ten sam krem, co na resztę twarzy. Co w tym złego?

Wszystko. Skóra wokół naszych oczu jest aż 5 razy cieńsza niż na reszcie twarzy. Dodatkowo znajduje się na niej 15 razy mniej gruczołów łojowych przez co jest znacznie bardziej narażona na przesuszanie. 

Aby uniknąć szybkiego powstawania kurzych łapach i przesuszonej skóry oczu warto wdrożyć osobne produkty do pielęgnacji tej delikatnej strefy na naszej twarzy. Do zmywania makijażu najlepiej używać olejku, rozcieńczonego z wodą i osobnego wacika. Ważne jest także to, żeby nie pocierać oczu, chcąc zmyć tusz do rzęs czy cienie do powiek. Należy nałożyć produkt do demakijażu na wacik a następnie przyłożyć go do oczu i przytrzymać chwilę tak, aby produkty się rozpuściły. 

Wybierając krem pod oczy warto pamiętać o tym, że jego cena często jest sporo wyższa niż standardowego kremu do twarzy. Jest to zupełnie normalnie, ponieważ musi on być znacznie bardziej skoncentrowany. Możemy być także spokojne o jego wydajność – obszar pod oczami jest niewielki, więc zużycie kremu również nie powinno być zbyt duże. 

7. Nadmierne złuszczanie skóry za pomocą peelingów

Peelingi mają zbawienny wpływ na naszą skórę, jednak zgodnie z wieloletnią maksymę wszystko może być trucizną, jeśli używamy tego w nadmiarze. Podobnie jest z peelingiem. Jeśli używamy go 2 razy w tygodniu, to naszej skórze nic nie grozi. Jeśli jednak wyjdziemy z założenia, że częściej znaczy lepiej, to możemy nadmiernie podrażnić skórę, powodując tym samym swędzenie, zaczerwienienia a w skrajnych przypadkach nawet rany. 

Peeling, który będzie łagodny dla naszej twarzy możemy z powodzeniem przygotować w domu. Wystarczy łyżka zmielonej kawy, 2 łyżki wrzątku i łyżeczka oleju kokosowego. Kawę zalewamy wrzątkiem i czekamy jak wystygnie. Wówczas dodajemy do niej cukier i olej kokosowy. Mieszankę nakładamy na skórę i masujemy przez około 5 minut. Efekt ujędrnienia, nawilżenia i gładkości – gwarantowany!

8. Brak regularnego zmieniania poszewki na poduszkę oraz brak osobnego ręcznika do twarzy 

Choć może to brzmieć, jak szaleństwo, to poduszka, na której śpimy powinna być zmieniana co najmniej 2 razy w tygodniu. Wszystko ze względu na to, że w nocy na jej powierzchni gromadzi się sebum, martwy naskórek i bakterie, pochodzące z naszej twarzy. Jeśli nie będziemy odpowiednio często zmieniać poszewki, to bakterie, obecne na niej, będą przemieszczały się na naszą twarz. Przez to proces regeneracji, który zachodzi w nocy w naszej skórze, będzie utrudniony, co odbije się na kondycji skóry. 

Błędem w pielęgnacji, który kobiety coraz częściej popełniają jest używanie jednego ręcznika do całego ciała, ewentualnie osobnego do mycia włosów. Nasza skóra twarzy jest na tyle delikatna, że wymaga osobnego ręcznika – nie posiadając go przenosimy bakterie i sebum z całego ciała na naszą twarz. Nietrafny jest argument o tym, że przecież ręcznikiem wycieramy czyste ciało. Owszem, jednak bakterie żyją także na naszym ciele, nie tylko na brudzie, dlatego do twarzy powinnyśmy mieć osobny ręcznik, który również warto prać 2 razy w tygodniu. 

Czytaj także: Ekologiczne rozwiązania w domu, o których warto pamiętać

9. Brak odpowiedniej ilości wody 

To błąd, o którym wiele z nas zapomina. Jednak przez niego mimo, że nie popełniamy wszystkich poprzednich błędów pielęgnacyjnych, nasza skóra może być matowa, sucha i nieprzyjemna w dotyku. Nasze ciało w aż 70% składa się z wody, dlatego tak ważne jest to, aby dostarczać mu odpowiednią ilość płynów na co dzień.

2 litry wody – to absolutne minimum, jakie należy codziennie przyjmować, aby czuć się i wyglądać  zdrowo.

Pozytywne aspekty picia wody

Picie wody pomoże nie tylko w polepszeniu kondycji skóry, ale również poprawi naszą koncentrację, pomoże nam się uporać z bólami głowy i nadmiernym apetytem. 

Jeśli mamy problem z piciem samej wody, to możemy do niej dodać cytrusy – pomarańcze, cytryny, limonki. Sprawią, że będzie miała orzeźwiający i przyjemny smak. Dobrze sprawdzą się też wszelkiego rodzaju owoce, jeśli będą mrożone, to dodatkowo schłodzą nasz napój. 

10. Brak odpowiedniej higieny akcesoriów, używanych do twarzy 

Nasza skóra ma styczność z wieloma przedmiotami podczas codziennej pielęgnacji. Myjka do twarzy, ręcznik do twarzy, gąbka do makijażu, pędzle do makijażu, waciki do demakijażu. Warto zadbać o to, aby każdy z nich był co najmniej raz w tygodniu czyszczony. Możemy używać w tym celu dedykowanych płynów, ale dobrze sprawdza się także płyn do mycia naczyń. 

Wilgoć i ciepło sprawiają, że bakterie mnożą się na takich akcesoriach w zastraszającym tempie. Ich nadmiar może powodować powstawanie trądziku czy zmian skórnych, które będą wymagały leczenia. Warto zadbać o to, aby to, co ma bezpośrednią styczność z naszą skórą było czyste i higieniczne. Dzięki unikaniu tego błędu pielęgnacyjnego i nasza skóra taka będzie. 

Czytaj także: Olejki eteryczne i ich zdrowotne właściwości