Małżeństwa mają wiele powodów do tego, by móc wejść na drogę ewentualnego konfliktu. Wspólne mieszkanie, zakupy, wydatki, problemy rodzinne – wszystko to może wzmacniać, ale i osłabiać naszą relację.
Dominującą rolę w naszym życiu wydają się mieć finanse. Pary notorycznie kłócą się o wydatki. Ktoś wydał mniej, ktoś inny więcej. Ktoś nie zarobił tyle, ile miał. Pól do ewentualnych konfliktów jest dużo. Jak wpływa to na ostateczne rozstanie?
Naukowcy z University of California w San Diego już wiedzą, ponieważ przeprowadzili wieloletnie badanie na parach z Niemiec. Trwało ono 13 lat i wzięło w nim udział łącznie 5300 par. Rezultaty są ciekawe.

Kwestionariusze dla pary
Na przestrzeni lat małżeństwa wypełniały ankiety, w których miały odpowiadać na pytania dotyczące ryzyka, jakie są skłonni podjąć na tle finansowym, zawodowym, podczas uprawiania sportu czy w trakcie jazdy samochodem.
Okazało się, że gdy usuniemy czynniki takie jak religia, pochodzenie czy wykształcenie, to odmienności w sferze chęci podejmowania ryzyka aż o 50% podnosi ryzyko rozwodu! Pary o podobnych preferencjach rozwodzą się dwa razy rzadziej.
Czynnikiem, który najczęściej wróżył rychły rozwód, była kwestia podjęcia ryzyka w materii finansowej. Jeśli tutaj dochodziło do nieporozumień, to ryzyko rozwodu windowało do góry niczym samolot kilka minut po starcie.

Ryzyko inwestycyjne w małżeństwie
Mogłoby się wydawać, że kwestia podejmowania ewentualnego ryzyka to nie temat, który powinno się omówić nim się stanie na ślubny kobiercu. Marta Serra-Garcia – autorka badania – mówi, że jest wręcz przeciwnie. Pary rozwodzą się z pobudek finansowych.
Jednak tak naprawdę małżeństwa rozpadają się nie przez same pieniądze a przez to, że dwoje ludzi ma odmienne podejście do ryzyka. Nie podejmują podobnych decyzji inwestycyjnych, patrzą w przeciwnych kierunkach i trudno im dojść do porozumienia.
Pary o innym podejściu do ryzyka znacznie częściej się rozstają i mniej je łączy w trakcie trwania małżeństwa. Nie podejmują wspólnych decyzji, nie posiadają wspólnych nieruchomości. Zdaniem badaczy nie decydują się nawet na wspólny remont.

Dochody i wydatki
Marta Serra-Garcia podkreśla, że małżeństwa mają bardziej korzystną sytuację ekonomiczną niż single. Mają bowiem wspólne dochody, co zwiększa ich zasoby. Jednak konflikty mogą pojawić się wtedy, gdy jedna ze stron nie ma stabilnej sytuacji.
Wówczas druga może czuć się zagrożona i nie wyrażać chęci do podjęcia ryzyka odnośnie kupna domu czy samochodu w takiej sytuacji. Z kolei dla strony, która ceni sobie ryzyko, dalsze zwlekanie nie będzie miało sensu.
Patrzenie w innych kierunkach nie sprawi, że dojdziemy do tego samego celu. Często zdarzy się tak, że po drodze obierzemy inne drogi.

Upodabniamy się
Autorka badania uważa, że często zdarza się, że pary upodabniają się do siebie w kwestiach finansowych. Oznacza to, że jeśli w związku występują różnice w kwestiach finansowych, to nie musimy od razu skazywać małżeństwa na porażkę!
Wszystko wymaga czasu, ale istnieje spora szansa, że wkrótce uda nam się dojść do porozumienia, wypracować wspólne dla siebie procedury postępowania z zasobami. Marta Serra-Garcia podkreśliła, że kryzysy finansowe mogą wzmocnić pary.
Tak się stało podczas kryzysu w 2009 roku. Wówczas wiele par – mimo, że wcześniej jeden z partnerów podejmował ryzykowne decyzje – zaczęło zachowywać się ostrożniej. To wzmocniło ich związek i pozwoliło im przetrwać długie lata bez rozwodów.

Algorytm na przyszłość
Wydaje się, że z badania możemy wyciągnąć dwa ważne wnioski odnośnie małżeństwa. Przede wszystkim to, że przed jego zawarciem warto rozmawiać – również o kwestiach ryzyka, odwagi i odpowiedzialności finansowej.
To jednak również wskazówka dla tych, którzy zarządzają portalami randkowymi. W wyniku ich działania ludzie są do siebie dobierani na podstawie algorytmów, gdzie znaczenie mają preferencje, miejsce zamieszkania czy wykształcenie.
Dzięki temu, że znamy już wagę ryzyka dla zdrowej relacji, właściciele portali randkowych powinni już wiedzieć, że i tę kwestię powinni wziąć pod uwagę przy dopasowywaniu przyszłych małżeństw. Dzięki temu wielu ludzi zyska prawdziwe szczęście!