Stawiamy na przyszłość
Według szacunków autorów wynalazku, urządzenie wielkości opaski służącej do pomiaru tętna podczas treningu, w trakcie szybkiego spaceru wytworzy energię o wartości 5 woltów. Czy to dużo?
Tyle, ile ma większość baterii, znajdujących się w zegarkach! Wydaje się więc, że urządzenie to ekologiczne i ekonomiczne rozwiązanie, które każdy z nas chciałby mieć. Niestety nie oznacza to, że wkrótce będziemy mogli z niego korzystać.
Naukowcy przyznali, że choć pomysł jest naprawdę dobry, to wymaga jeszcze dość sporej ilości poprawek i generalnego dopracowania. Szacują jednak, że na rynku termoaktywny gadżet pojawi się w ciągu nadchodzącej dekady.