Oderwana góra lodowa sprawiła, że wielu naukowców zaniemówiło! Dzięki niej mogli obserwować życie, które toczy się na morskim dnie. Znaleziono tam organizmy żywe, których właściwie nikt się nie spodziewał!
Góra lodowa, która oderwała się od Lodowca Szelfowego Brunta na Antarktydzie była naprawdę potężna. Choć trudno w to uwierzyć, to jej wielkość pokrywa się z wielkością Londynu – miasta, które jest stolicą Wielkiej Brytanii.
Oderwana góra sprawiła, że promienie słońca mogły wniknąć nawet na głębokość 810 metrów i odsłonić to, co przez lata kryło się w cieniu góry. Niemiecki statek badawczy, który znajdował się na miejscu w trakcie całego zdarzenia, mógł podjąć się czynności badawczych.