Niedawno dowiedzieliśmy się, że życie na Wenus mogło kiedyś istnieć a dzisiaj już otrzymujemy jeszcze ciekawsze doniesienia w tej sprawie! Naukowcy przyjrzeli się z bliska orbitom poszczególnych planet i są niesamowicie zaskoczeni.
Okazuje się, że już dzisiaj możliwe byłoby zamieszkanie na Wenus, gdyby nie orbita Jowisza! To jednak nie koniec rewelacji. Być może już w 1978 roku mogliśmy odkryć ślady życia na tej plancie, ale ktoś je po prostu… przegapił!
W świecie kosmicznych doniesień zrobiło się więc niezwykle gorąco i już wkrótce może się okazać, że czeka nas potężna rewolucja i zwrot akcji, jeśli chodzi o miejsce docelowe naszych kosmicznych podróży!

Życie na Wenus a orbita Jowisza
Według naukowców, na Wenus miały panować warunki bardzo zbliżone do ziemskich. Oznacza to, że planeta ta nadawała się do zamieszkania przez ludzi! Jednak w czasie tworzenia się Układu Słonecznego Jowisz znacznie zmienił swoją orbitę.
To sprawiło, że na Wenus rozpoczęły się niezwykle szybkie oraz intensywne zmiany klimatyczne. Przyciąganie grawitacyjne Jowisza miało zniszczyć życie na Wenus i doprowadzić do tego, że środowisko – podobne do ziemskiego – przestało być tak przyjazne organizmom żywym.
Autorzy badania opublikowanego w Planetary Science Journal uważają, że to właśnie ruch Jowisza sprawił, że Wenus stała się planetą, która nie ma warunków do życia. Panuje na niej temperatura około 471 stopni Celsjusza, co właściwie wyklucza możliwość zasiedlenia planety przez znane nam formy życia.

Orbity planet
Aby sprawdzić, czy faktycznie w wyniku migracji Jowisza na Wenus doszło do tak drastycznych zmian i utraty znajdującej się na niej wody do atmosfery, przeprowadzono badania. Użyto do nich modelu Układu Słonecznego.
Całe badanie było ukierunkowane na orbity poszczególnych planet. Warto wiedzieć, że współcześnie orbita Wenus przypomina właściwie idealny okrąg. Stephen Kane, uczestnik badania, postanowił sprawdzić czy zawsze tak było. Każdą orbitę zmierzono w przedziale od 0 do 1.
Zero oznaczało idealny okrąg a jedynka miała oznaczać kształt zupełnie nie zbliżony do okręgu, który nawet nie zamykał się wokół danej planety. Planeta z takiej orbity najpewniej szybko zostałaby wypchnięta w przestrzeń kosmiczną.

Jowisz wypchnął Wenus
Dzięki badaniom orbit naukowcy odkryli najprawdopodobniej, dlaczego życie na Wenus dzisiaj jest praktycznie niemożliwe. Otóż okazuje się, że odpowiedzialność za to spoczywa na Jowiszu! 3 miliardy lat temu orbita Wenus wynosiła około 0,3.
Sprawiało to, że nadawała się wówczas do zamieszkania. Jednak ówczesne migracje Jowisza sprawiły, że Wenus została wypchnięta bardziej w kierunku Słońca. Jej orbita od tego czasu wynosi 0,006 i jest najbardziej kołową orbitą ze wszystkich.
Zbyt bliska odległość między planetą a Słońcem miała przyczynić się do ogromnych zmian na jej powierzchni. Wówczas z planety do atmosfery miała wyparować znajdująca się na niej woda a temperatura na powierzchni planety miała drastycznie wzrosnąć.

Potęga Jowisza
Mogłoby się wydawać, że żadna planeta nie może oddziaływać na inne planety aż tak, by przyczyniać się do całkowitej zmiany klimatu w ich obrębie. Jednak czy na pewno tak jest? Należy pamiętać, że Jowisz jest ponad dwukrotnie większy od wszystkich planet w Układzie Słonecznym.
Oznacza to, że jego masa jest potężna i ruchy, które wykonuje zdecydowanie mogą oddziaływać na środowisko, które jest wokół niego. Z kolei Wenus, to stosunkowo niewielka planeta, która jest często nazywana bliźniaczką Ziemi.
Życie na Wenus dzisiaj jest niemożliwe i na pewno jest to wynik zmian klimatycznych, do których doszło miliardy lat temu. Dzisiaj okazuje się, że wszystko może być odpowiedzialny Jowisz. Wszystkie zmiany doprowadziły do tego, że na planecie panują właściwie toksyczne warunki uniemożliwiające życie.

Eksploracja Wenus
Mamy pewność, że na planecie Wenus zachodzą przemiany chemiczne, które są dla naukowców nowe, niezbadane i nie do końca zrozumiane. Jednym z faktów, na których naukowcy skupiają swoją uwagę jest obecność fosforowodoru na tej planecie.
Ma on sugerować, że życie na Wenus jest możliwe. Niektórzy naukowcy podnoszą, że może to być oznaka tego, że na planecie żyją jakieś organizmy. Większość badaczy jest jednak sceptyczna wobec tej teorii ze względu na pozostałe warunki, jakie panują na bliźniaczce Ziemi.
Niedawno bichemik, Rakesh Mogul odkrył, że badacze, którzy zajmowali się sondą z Wenus już w 1978 roku mogli odkryć obecność fosforowodoru na tej planecie. Zajmowali się jednak wówczas zupełnie innymi pierwiastkami chemicznymi w związki z eksploracją Kosmosu.