Wydaje się, że system edukacji zarówno w Polsce, jak i w innych krajach wymaga pewnych reform, które dostosują sposób nauczania dzieci do realiów, jakie dzisiaj panują i wyzwań, jakie staną przed najmłodszymi.
Wydaje się, że w tej dziedzinie Korea Północna zapragnęła zostać swego rodzaju pionierom i usunęła ze szkół nauczycieli! Na razie to jedynie plany, ale wydaje się, że już w najbliższym czasie za edukację dzieci nie będą odpowiadali wykształceni ludzie.
Zastąpią ich humanoidalne, czyli zbliżone kształtem do ludzi, roboty! Będą pomagały młodym Koreańczykom w nauce matematyki, angielskiego czy fizyki. Czy taka zmiana może pozytywnie wpłynąć na edukację najmłodszych?