Inżynierowie z UC San Diego Jacobs School of Engineering skonstruowali urządzenie, które zamienia nasz pot w prąd! Technologia jest niezwykle innowacyjna i pozwala na wytwarzanie energii nawet w stanie spoczynku.
To prawdziwe novum, ponieważ dotychczas urządzenia ubieralne, zakładane mogły wytwarzać energię tylko wtedy, gdy znajdowaliśmy się w ruchu, uprawialiśmy jakiś rodzaj aktywności fizycznej. Gadżet przy okazji jest bardzo niepozorny.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak niewielki plaster, który naklejamy na opuszki palców. Jednak pot nie jest jedynym czynnikiem, który go zasila. Robią to również lekkie naciśnięcia na niego, które generuje na przykład pisanie na komputerze czy używanie telefonu z dotykowym ekranem.