Nasz naturalny zegar biologiczny powinien skłaniać nas do tego, byśmy zrywali się z łóżka wczesnym rankiem i chodzili spać po zmroku. W dobie powszechnej elektryzacji czy prac zmianowych wydaje się to być dla wielu z nas niemożliwe.
Niektórzy wybierają nocny tryb życia, inni są zmuszeni do tego, by go prowadzić. Eksperci uważają jednak, że robiąc to szkodzimy swojemu zdrowiu psychicznemu. Z badań wynika, że duża aktywność nocą może pogłębiać stany lękowe czy depresję.
Na łamach JAMA Psychiatry ukazały się badania, które dla większości z nas powinny być swego rodzaju przestrogą, że przy tym, co stworzyła natura, lepiej nie kombinować… Nawet jeśli wymaga tego nasz szef!