Aż 3/4 powierzchni naszego globu stanowią wody. Dlaczego więc stawiamy sobie pytanie, kiedy skończy się woda pitna? Ponieważ większość wody, która znajduje się na Ziemi, to woda słona, która nie nadaje się do picia, uprawy roślin czy hodowli zwierząt.
Niespełna 0,1% wody, która znajduje się na naszej planecie, to woda, którą możemy pić bez obaw o to, że coś nam grozi. Okazuje się więc, że nie jest jej tak dużo, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, gdy patrzymy na mapy świata, wypełnione błękitnym kolorem.
Wodę pitną stanowi oczywiście również woda, pochodząca z deszczu. Jednak ma ona charakter nietrwały, ponieważ nie możemy z całą pewnością przewidzieć, kiedy nastąpią kolejne opady. Nie mamy również w pełni opracowanego systemu magazynowania wody, pochodzącej z deszczu.

Woda to luksus
Mieszkańcom Europy może wydawać się, że woda stanowi dobro powszechne, które nie jest przesadnie cenne czy pożądane na świecie. W końcu, teoretycznie dostęp do wody ma każdy – wyżej cenimy więc złoto, platynę czy miedź. Czy słusznie?
Okazuje się, że nie. Bowiem o ile te metale szlachetne mają charakter materialny i mogą jedynie podnosić status naszego życia, to woda ma charakter życiodajny. Bez niej nie bylibyśmy w stanie zbyt długo przeżyć – nie mówiąc już o takich wygodach, jak kąpiele w basenie czy pielęgnacja roślin.
Choć możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, to kiedy bierzesz łyk wody, pijesz herbatę czy nawadniasz swój organizm po treningu, doświadczasz luksusu, o którym może jedynie marzyć aż 1/3 naszej populacji! Kiedy skończy się woda, wszyscy doświadczymy ubóstwa i śmierci, jaka idzie w parze z tą klęską żywiołową.

Brak wody – zagrożenie dla nas wszystkich
Wiele osób uważa, że problem braku wody nie dotyczy nas wszystkich a jedynie tych, którzy są ubodzy. W końcu brak wody czy susza kojarzą się nam głównie z Afryką. Jednak czy rzeczywiście wody brakuje tylko w tym miejscu?
Otóż nie! Prawie 130 miast z 500 największych metropolii na świecie zmaga się z poważnym brakiem wody bądź zagrożeniem, że wkrótce wody w kranach zabraknie. O ile kwestia tego, kiedy skończy się woda może wydawać się dość sporna to fakt, że w wielu miejscach na pewno tak się stanie, jest niezaprzeczalny.
Na dzień dzisiejszy brak wystarczającej ilości wody, to problem w tak potężnych miastach, jak Londyn, Sydney, Miami, Moskwa czy Pekin. Teraz widzisz już, że ten problem jest znacznie powszechniejszy niż mogłoby się wydawać?

Przyczyny problemów z wodą
Możemy wyróżniać wiele czynników, które powodują problemy z brakiem wystarczającej ilości wody na Ziemi. Jedną z głównych przyczyn niedoboru wody, o której sporo mówi się na przestrzeni ostatnich lat, jest globalne ocieplenie i zmiana klimatu, która się z nim wiąże.
W związku z tym w wielu miejscach występują anomalie pogodowe, okresowe susze, nadmiernie wysokie temperatury. Dodatkowo ludzie, którzy zużywają ogromną ilość wody, wciąż się rozmnażają. Z roku na rok jest nas więcej – a co za tym idzie, rośnie ilość wody, której potrzebujemy.
Na to, kiedy skończy się woda, ogromny wpływ ma także hodowla zwierząt. Szacuje się, że generalnie rolnictwo pochłania aż 70% zasobów wodnych na Ziemi! Duże straty wody generuje także przemysł i fakt, że wielu ludzi nie potrafi dbać o dobrą jakość wody.

Kiedy skończy się woda – co możemy zrobić
Nie da się wskazać dokładnej daty, kiedy skończy się woda. Wiemy, że nastąpi to wkrótce, jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań zakrojonych na skalę całego świata. Rządy poszczególnych państw powinny podjąć wspólne działania, zmierzające do tego, by zacząć jak najrozsądniej gospodarować zasobami wody pitnej.
Powinniśmy również skupić się na tym, by uświadamiać jak najwięcej osób na temat tego, jak bardzo cennym dobrem jest woda i w jaki sposób należy nią rozsądnie gospodarować.
Warto również pamiętać o tym, że każda zmiana zaczyna się od nas samych. To my powinniśmy zacząć dbać o zasoby wody, aby wystarczyły nam ludziom na jak najdłużej. Wystarczą małe zmiany, by w dłuższej perspektywie zauważyć olbrzymie efekty!

Co możemy zrobić we własnym domu
Przede wszystkim powinniśmy zrobić wszystko, aby móc zagospodarować wodę deszczową. Jeśli posiadasz przydomowy ogródek i latem chętnie podlewasz rośliny, to zadbaj o to, by woda deszczowa gromadziła się w jakimś zbiorniku. Następnie wykorzystaj ją do podlewania.
Deszczówką możemy również podlewać rośliny, które znajdują się w naszym domu. Warto pamiętać także o tym, by nie zostawiać włączonego kranu, gdy myjemy zęby czy nakładamy żel do mycia twarzy. Wówczas bezsensownie zużywamy wodę.
Na to, jak szybko skończy się woda wpływa także nasz sposób prania czy zmywania. Jeśli Twoje urządzenia posiadają ekologiczne programy, to warto z nich korzystać – najczęściej zużywają one mniejszą ilość energii elektrycznej i wody. To nie tylko oszczędność samej wody, ale i naszych środków finansowych!