Obsesyjny problem z zazdrością potrafi zniszczyć nawet pozornie najbardziej trwały związek. Jeśli w takim jesteś, to wiesz, jak bardzo trudno wówczas zapanować nad emocjami. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, skąd się biorą nasze problemy.
Jeśli wynikają z zachowań partnera, to trzeba z nim porozmawiać. Jeśli jednak przyczyna leży w nas samych, to najrozsądniej będzie jej poszukać i spróbować sobie z nią poradzić. Chorobliwa zazdrość nie przekreśla Cię, jako potencjalnego partnera.
Musisz jednak pamiętać, że jeśli nie zaczniesz nad sobą pracować, to najpewniej trudno będzie Ci zbudować trwałą relację opartą na wsparciu i zaufaniu. Warto więc poświęcić trochę czasu na pracę nad sobą.

Problem z zazdrością – przyczyny
Zazdrość to bardzo złożona emocja, która jest spowodowana utratą czegoś lub kogoś bądź obawą o to, że to się stanie. Tak naprawdę problem z zazdrością towarzyszy nam już od pierwszych dni życia. Badania wykazały, że noworodki są zazdrosne o swoich rodziców.
W późniejszym etapie życia jesteśmy zazdrośni o nasze rodzeństwo, znajomych. Kiedy zaczynamy rozumieć złożoność emocji większość z nas zaczyna sobie radzić z zazdrością. Jednak nie dotyczy to wszystkich.
U niektórych przeradza się ona w obsesję – poważne zaburzenie psychiczne, które rujnuje nie tylko każdy związek, ale i osobę, która jest zazdrosna. Nie potrafi ona poradzić sobie ze swoją niską samooceną i czuje się zagrożona.

Rodzaje zazdrości
Co ważne, wyróżniamy kilka rodzajów zazdrości. Istnieje zazdrość reaktywna, która jest reakcją na emocjonalną bądź fizyczną zazdrość partnera. W tym wypadku problem z zazdrością wynika z zachowań jednej i drugiej strony.
Istnieje także zazdrość niepokojąca, która polega na nieustannym odczuwaniu lęku, że druga osoba może nas właśnie potencjalnie zdradzać. Ostatnim rodzajem zazdrości jest chorobliwa, zaborcza zazdrość.
Polega ona na nieustannej chęci kontrolowania partnera tak, by ten nie miał okazji dopuścić się zdrady lub – jeśli już by to zrobił – byśmy mogli jak najszybciej to odkryć. Najczęściej to właśnie ten rodzaj zazdrości wynika z niskiej samooceny i poczucia braku stabilności w związku.

Zazdrość kobiet i mężczyzn
Problem z zazdrością najczęściej przybiera inną postać u mężczyzn i inną u kobiet. Kobiety najbardziej obawiają się bowiem zdrady emocjonalnej. Nie chodzi o samą fizyczność a o to, że w związku zaburzono stałość i lojalność.
Kobiety obawiają się o to, że ich partner znajdzie kogoś, kto będzie lepszy od nich. Wynika to z niskiego poczucia własnej wartości. Mężczyźni z kolei generalnie obawiają się zdrady fizycznej i niepewności, co do wierności.
Możemy zauważyć, że pojawia się u nich także czynnik ewolucyjny. Nie mają pewności co do tego, czy ich ewentualne dziecko na pewno będzie należało do nich. U jednej i drugiej płci zazdrość powoduje smutek, poczucie odrzucenia i osamotnienie.

Objawy problemów z zazdrością
Bardzo często trudno zdać sobie sprawę z tego, że problem z zazdrością może dotyczyć nas samych. Wiele osób stara się sobie wmówić, że tak naprawdę nie chodzi o nich, a o to, co robi ich partner.
Jeśli jednak stale obserwujesz drugą osobą, starasz się w każdej chwili wiedzieć, co i z kim robi, kontrolujesz jej media społecznościowe oraz rejestr połączeń telefonicznych, to najprawdopodobniej masz poważny problem z zazdrością.
Jeśli doświadczasz podobnych rzeczy ze strony swojego partnera, to wiedz, że nie musisz się na to godzić. Możesz zażądać tego, by ten zaczął nad sobą pracować albo odejść, jeśli nie będzie chciał nic z tym zrobić i będzie Cię ranił.

Jak sobie z tym poradzić
Pamiętaj, że najważniejszym krokiem do zmiany w jakiejkolwiek dziedzinie jest uświadomienie sobie tego, ze masz problem. Podobnie jest z zazdrością. Pierwszym krokiem w walce o zdrową relację powinno być uświadomienie sobie, że coś jest nie tak.
Kolejnym krokiem na drodze ku poprawie powinno być znalezienie problemu. Chodzi o to, że problem z zazdrością nie bierze się znikąd. Zawsze ma jakieś podłoże, którego możemy nie być świadomi.
Bardzo często będą to nieprzepracowane emocje i problemy, które mogą nam towarzyszyć już od wielu lat.

Moc terapii
Bardzo często może być tak, że sami nie będziemy w stanie znaleźć przyczyny problemu lub podświadomie będziemy sobie wmawiać, że tak naprawdę on nie istnieje.
W takiej sytuacji najlepiej udać się do dobrego terapeuty, który nie tylko pomoże nam określić problem, z którym się borykamy, ale i pokaże nam, jak powinniśmy pracować nad sobą, by móc coś zmienić na lepsze.
Zmiana będzie bowiem możliwa jedynie wtedy, gdy naprawdę zaangażujemy się w codzienną i regularną pracę nad swoimi nawykami. Chorobliwa zazdrość to problem, który trzeba rozwiązać nim nas zniszczy.

Rozmawiaj o swoich emocjach
Problem z zazdrością ma bardzo głębokie podłoże, ale nie oznacza to, że w tym wypadku rozmowa jest narzędziem, z którego nie opłaca się korzystać. Wręcz przeciwnie.
Dzięki rozmowie z partnerem możemy zrozumieć i zauważyć wiele mechanizmów, które nami kierują. Do wszystkiego potrzebna jest umiejętność analizowania własnych zachowań, wyborów i reakcji na dane bodźce.
Jednak rozmowa z partnerem o tym, że czujemy się zagrożeni może sprawić, że ten zrozumie nasz punkt widzenia i problem, z którym się zmagamy. Wówczas będzie stanowił dla nas wsparcie w całym procesie terapii.

Daj sobie czas
Ogromne znaczenie w kontekście problemu zazdrości ma także czas. Nasze zachowania nie zmienią się z dnia na dzień i jeśli będziemy tego oczekiwać, to tak naprawdę jedynie się rozczarujemy.
Powinniśmy pamiętać, że najpewniej problem z zazdrością kiełkował w nas od wielu lat – trudno więc oczekiwać, że zniknie z dnia na dzień. O tej kwestii warto również poinformować partnera.
Wówczas zda sobie sprawę z tego, że wyjście z takiego zaburzenia wymaga od nas wiele pracy, czasu i będzie owocowało w przyszłości – nie z dnia na dzień. Jednak dzięki temu będzie bardziej trwałe i stałe.

Przestań się porównywać
Ogromne znaczenie w kontekście zazdrości ma także to, jak czujemy się względem innych. Jeśli nieustannie będziemy się porównywać do innych osób, to nic się w nas nie zmieni. Patrząc na innych zawsze możemy dostrzegać w sobie wady.
Zamiast tego znacznie lepiej byłoby, gdybyśmy starali się pracować nad sobą w tych aspektach, które nam nie odpowiadają. Problem z zazdrością zejdzie wówczas na zupełnie inny plan w naszym życiu – przestanie być najważniejszą myślą.
Warto być wobec siebie krytycznym i widzieć co robimy źle, co możemy zmienić w swoim wyglądzie czy zachowaniu, by poczuć się lepiej. Nie chodzi jednak o to, by być lepszym od innych a od samego siebie z wcześniejszego dnia.

Nie pozwól sobie na kumulację zazdrości
Ta rada jest w dużej mierze związaną z rozmową. Chodzi bowiem o to, by nie kumulować w sobie problemów, zazdrości.
Znacznie lepiej będzie o nich porozmawiać ze swoim partnerem. Jeśli jakieś jego zachowanie wzbudza w nas niepokój, to zamiast popadać w złość czy smutek lepiej od razu to wyjaśnić.
Wówczas problem z zazdrością nie przestanie istnieć, ale będziemy potrafili na bieżąco nad nim pracować, zastanawiać się nad tym, co się aktualnie dzieje i rozumieć, co wywołuje w nas określone uczucia.