Redakcja Sztosowe
Powstał ranking miast w Europie, który uwzględnia ilość zieleni w przestrzeni miejskiej oraz jakość powietrza, jaka występuje na danym obszarze. Niestety, o ile z pierwszym nie mamy problemu, bo mamy dosyć dużo parków czy skwerów, to z drugim mamy kłopoty!
Jakość powietrza w polskich miastach jest katastrofalna! Nie chodzi już tylko o Kraków czy śląską aglomerację miejską. Poziom zapylenia w naszych miastach jest ogromny i informacja o tym ruszyła właśnie w świat!
Najpewniej negatywnie wpłynie to na ilość turystów, którzy każdego roku odwiedzają nasz kraj. Zdecydowanie chętniej będą bowiem sięgać po te destynacje, w których panują przyjazne warunki dla zdrowia. To także znak dla nas, że potrzebujemy zmian.
Smog powoduje zgony
Wielu może się wydawać, że ranking miast to jedynie kolejne tabelki, ale coraz więcej osób zaczyna zwracać uwagę na jakość powietrza w miejscach, gdzie żyje i spędza wakacje!
Smog nie jest jedynie teoretycznym problemem, o którym mówią ekolodzy, władze państw czy działacze społeczni. Zdaniem naukowców z barcelońskiego Instytutu Zdrowia Globalnego unikając smogu można uniknąć nawet 43 tysięcy przedwczesnych zgonów!
Problem jest więc realny, a jego rozwiązanie potrzebne, by polepszyć jakość naszego życia. Badacze zwracają uwagę, że stan zdrowia Europejczyków znacznie może poprawić choćby zastosowanie się do norm WHO odnośnie dostępności zieleni.
Wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia
Zgodnie z wytycznymi WHO każdy mieszkaniec miasta powinien mieć dostęp do terenu zielonego, którego powierzchnia wynosiłaby co najmniej 0,5 hektara i znajdowałaby się w odległości maksymalnie 300 metrów od domu.
Tymczasem ani w Polsce, ani w większości europejskich miast nie jest to standard, co pokazuje wspomniany ranking miast. Istnieją osiedla, których mieszkańcy mają kilka kilometrów do najbliższego parku, co utrudnia im kontakt z zielenią.
Badacze wprost mówią, że w miastach takich, jak Turyn, Triest, Blackpool, Gijón czy Bruksela każdego roku umierają tysiące ludzi, ponieważ nie mają dostępu do zieleni, która zbawiennie wpływa na zdrowie układu oddechowego i na funkcjonowanie mózgu.
Polskie miasta w rankingu
Okazuje się, że polskie miasta nie są w czołówce niechlubnego rankingu, ale niektóre z nich zdecydowanie powinny zwrócić uwagę na architekturę przestrzenną w miastach. Przede wszystkim jest to Łódź!
W rankingu miast zajęła ona najwyższe miejsce w Polsce i była to pozycja numer 95. Wysoko znalazło się także Bielsko Biała – miasto zajęło 125. lokatę. Z obliczeń naukowców wynika, że zwiększenie terenów zielonych zmniejszyłoby ilość zgonów wśród mieszkańców miast.
W Łodzi byłoby to 212 mniej nadmiarowych zgonów rocznie, z kolei w Bielsku Białej 39. Choć pozornie mogą wydawać się do niewielkie liczby, to w skali lat tysiące Polaków umierają przez to, że nie mają dostępu do zieleni.
Ranking miast pokazuje problem
W rankingu oprócz zieleni uwzględniono także poziom zapylenia miast i tutaj – jak można się było spodziewać – Polskie miasta wypadły znacznie gorzej! Od lat mówi się o problemie w Małopolsce czy na Śląsku.
Jednak ranking miast pokazuje, że problem występuje w całej Polsce. Aglomeracja miejska jest piątym najbardziej zapylonym obszarem w Europie. Gdyby spełniała normy odnośnie zapylenia, to udałoby się uniknąć aż 2,5 tysiąca zgonów rocznie!
Nieco lepiej – choć nadal o wiele powyżej europejskiej średniej – wygląda poziom zapylenia w Rybniku, Radomiu, Warszawie czy Krakowie. Z badań wynika jednak, że problem dotyczy nawet nadmorskich regionów, gdzie teoretycznie powietrze powinno być najczystsze.
Zmiany są konieczne
Ranking miast utwierdził nas jedynie w przekonaniu, że zmiany zarówno odnośnie roślinności, jak i zapylenia w miastach są konieczne! Naukowcy zwracają uwagę na szereg zalet, jakie płyną z zieleni w miastach.
Przede wszystkim pozwala na oczyszczanie powietrza, tłumi hałas, obniża temperaturę i sprawia, że mieszkańcy są znacznie mniej zestresowani. Z niedawno opublikowanych badań wynika, że dzieci, które mają dostęp do zieleni, lepiej przyswajają wiedzę!
Z kolei jeśli chodzi o zapylenie, to naukowcy deklarują, że powinniśmy ostatecznie zrezygnować z palenia węglem i drewnem. W przeciwnym razie nigdy nie zredukujemy ilości pyłów w powietrzu i wciąż będziemy sobie szkodzić!
