Daniel Bressler z Uniwersytetu Columbia postanowił obliczyć tak zwane społeczne koszty emisji dwutlenku węgla. Podobne obliczenia były już wykonywane na przestrzeni lat, ale badacz uznał, że nie są aktualne i precyzyjne.
Od czasu ich wykonania sytuacja drastycznie się zmieniła, pogorszyła. Emisja wciąż rośnie mimo, że teoretycznie podejmujemy działania, które mają zmierzać do jej zmniejszenia. Prognozy, które przygotowywano lata temu również się nie sprawdziły.
Nowe obliczenia nie są dla nas optymistyczne. Mówią o tym, że jeśli nie zaczniemy działać bardziej zdecydowanie i dosadnie, to do 2100 roku aż 83 miliony ludzi stracą życie przez zbyt dużą zawartość dwutlenku węgla w atmosferze i globalne ocieplenie!