Czy niezdrowe ryby naprawdę istnieją? W końcu mówi się, że należą do grupy najzdrowszych produktów na świecie! Dietetycy przekonują, że ryby zawierają dużą ilość witaminy A, E i są wypełnione kwasami omega-3.
Dzięki temu mają wspierać funkcjonowanie wzroku, zachowanie młodego wyglądu skóry, ochronę naszego organizmu przed chorobami nowotworowymi oraz wspomagać funkcjonowanie układu odpornościowego i nerwowego. Wszystkie te cechy są prawdziwe, ale pod jednym warunkiem!
Ryby, które decydujemy się spożywać, muszą być zdrowe! Jeśli będą należały do czarnej listy ryb, to nie tylko nam nie pomogą, ale i mogą pogorszyć stan naszego zdrowia, samopoczucie i źle wpłynąć na ogólną kondycję organizmu. Sprawdź, na co uważać!

Niezdrowe ryby – co to znaczy
Mówiąc niezdrowe ryby najczęściej będziemy mieć na myśli te okazy, które są skażone rtęcią. Ten pierwiastek trafia do organizmów ryb zarówno ze środowiska naturalnego, jak i w wyniku funkcjonowania różnorodnych gałęzi przemysłu.
Warto wiedzieć, że spożywając ryby, których narządy są zatrute rtęcią, również wprowadzamy ten pierwiastek do naszego organizmu! Jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci, u których nadmiar rtęci prowadzi do opóźnienia rozwoju.
Generalnie rtęć powoduje u ludzi kłopoty z pamięcią (w skrajnych przypadkach może dojść nawet do całkowitej utraty pamięci), problemy z koncentrację, zwiększenie ryzyka pojawienia się chorób układu krążenia.

Uwaga na łososia
Łosoś jest uznawany jednocześnie za jedną z najmniej i jedną z najbardziej zdrowych ryb! Jak to możliwe? Już wyjaśniamy. Otóż do hodowli łososia najczęściej używa się antybiotyków – podobnie jak w przypadku kurczaków.
Wszystko po to, aby kolejne osobniki szybciej rosły i były zabezpieczone przed ewentualnym atakiem pasożytów. Aby niezdrowe ryby nam nie szkodziły warto sięgnąć po ich zdrowe odmiany czy zamienniki. W przypadku łososia jest to bardzo proste.
Najlepiej wybierać dzikiego łososia, czyli takiego, który nie pochodzi z żadnej hodowli. Szacuje się, że najzdrowszy jest dziki łosoś, który pochodzi z Alaski i jest łowiony w wodach Pacyfiku. W takim wypadku mamy pewność, że będzie i zdrowy, i smaczny!

Królowa niezdrowych ryb – panga
Panga to ryba, która niestety bardzo często gości na naszych stołach. Dlaczego niestety? Ponieważ jest wyjątkowo niezdrowa. Pochodzi z Wietnamu, gdzie rybą wstrzykiwane są specjalne fiolki, które zawierają fragmenty kobiecego moczu.
Wszystko po to, aby ryby jak najszybciej urosły i mogły zostać sprzedane. Dzięki zastrzykom hormonalnym niezdrowe ryby zaledwie w ciągu 6 miesięcy zyskują około 1,5 kilograma mięsa i stosunkowo szybko trafiają na nasze talerze.
Podejrzewa się również, że Wietnamczycy stosują w hodowli ryb takie substancje jak polifosforany i niezwykle szkodliwe niefosforowe dodatki typu MTR-79. Efektem jest to, że panga wcale nie ma kwasu omega-3 i składa się jedynie z białka, wody, soli i… zanieczyszczeń.

Tilapia
Tilapia przez wiele osób jest uważana za zdrową rybę, którą warto stawiać na swoim talerzu. Wiele osób decyduje się także na to, by sięgać po rybę nawet na Wigilii. Naukowcy przekonują jednak, że to nie jest najlepszy wybór.
Badacze z Wake Forest University School of Medicine uważają, że tilapia zawiera kwas arachidonowy, który może być szczególnie groźny dla osób z chorobami serca, astmą czy alergią.
Niezdrowe ryby takie jak tilapia nie zawierają również zbyt dużej ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych czy witamin, więc nie są najlepszym wyborem – mimo stosunkowo niskiej ceny.

Pstrąg tęczowy
Generalnie pstrąg jest zdrową rybą, ale pod jednym warunkiem – że mamy na myśli ten okaz, który żyje w górskich strumykach i rzekach.
Jeśli chodzi o pstrąga, który jest łatwo dostępny w sklepach, to jest to tak zwany pstrąg tęczowy, czyli ryba hodowlana. Nie byłoby w tym nic złego – pstrąg jest uznawany za rybę słodkowodną, która zawiera największą ilość kwasów omega-3!
Pojawia się jednak małe ale: hodowcy żywią ryby paszami, których nienaturalny skład negatywnie wpływa na zdrowie ryb, a później na stan zdrowia tych, którzy je spożywają. Hodowle pstrąga nie należą również do ekologicznych, ponieważ wymagają dokarmiania wieloma innymi rybami, co wpływa na zwiększenie połowów.

Dorsz
Jeśli zapytalibyśmy Polaków o to, jakie niezdrowe ryby znają, to prawdopodobnie niewielu wymieniłoby dorsza. Jest bowiem uznawany w Polsce za cenny składnik naszej diety. Lubimy jego sprężyste mięso i delikatny smak.
Wiele osób uważa także, że jest niezwykle zdrowy, ponieważ nie zawiera w sobie dużej ilości metali ciężkich. Owszem, ten argument działa na jego korzyść. Jednak problemem jest to, że zawiera inne szkodliwe substancje!
Chodzi o dioksyny, czyli toksyczne substancje, które mają zdolność do kumulowania się w ludzkich tkankach. Nie musimy całkowicie eliminować dorsza z diety, ale warto nieco ograniczyć spożywanie go.

Sum afrykański
Sum afrykański to ryba, która zamieszkuje w słodkich wodach Afryki oraz w wodach niektórych krajów, które znajdują się rejonie basenu Morza Śródziemnego. Ryba jest tania w hodowli, nie generuje właściwie żadnych problemów i nie ma ości.
Sum zawiera dużą ilość witaminy E i jest naprawdę smaczny, ale niestety znajduje się w rankingu pod tytułem niezdrowe ryby! Wszystko dlatego, że sum zawiera dużą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych.
Z tego powodu jego spożywanie nie jest zalecane szczególnie osobom, które mają wysoki cholesterol oraz zmagają się z chorobami układu krążenia.

Okoń nilowy
Okoń milowy reprezentuje niezdrowe ryby pochodzące z tropikalnej Afryki. Ryba jest bardzo ceniona przez rybaków ze względu na jej rozmiary. Osiąga ponad 1,8 metra długości i może naprawdę dużo warzyć!
Według szacunków naukowców jej waga może sięgać nawet do 150 kilogramów, co sprawia, że choć nie należy do najdroższych, to można ostatecznie sporo za nią dostać! Ze zdrowotnej perspektywy okoń nilowy nie należy do tych ryb, które są dla nas szczególnie cenne.
Zawiera co prawda sporo białka i witaminy A, ale przy okazji jest bogaty w kwas palmitynowy, który podnosi poziom złego cholesteroli i może przyczyniać się do rozwoju miażdżycy czy innych chorób układu krążenia.

Ryby maślane
Ryby maślane są bardzo często serwowane w restauracjach, których specjalnością są właśnie ryby. Ich smak jest wyjątkowy i zyskuje wielu fanów, ale ryba nie wpływa pozytywnie na nasze zdrowie!
Zawiera ogromną ilość kwasu oleinowego, który jest przez nas nietrawiony i nieprzyswajalny. Niezdrowe ryby maślane mogą więc powodować biegunkę o różnym nasileniu, nudności, wymioty oraz zmiany skórne.
Wszystko przez to, że nasze jelita – które nie są w stanie strawić tłuszczu pochodzącego z tych ryb – próbują się go pozbyć. Rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku ostrzega, że ryba choć smaczna i droga, jest wyjątkowo niezdrowa i lepiej z niej zrezygnować.