Zabranie kotka matce
Czy wiesz, że oddzielenie małego zwierzęcia od jego matki może być dla niego jeszcze bardziej traumatyczne, niż gdybyś zostawił je same na ulicy?
Dlatego ważne jest, aby obserwować zwierzę i zachowywać bezpieczną odległość od niego. Najważniejsze jest to, żeby zwierzak nie uciekł z miejsca, w którym zostawiła je matka.
Dla doświadczonego ratownika zwierząt było oczywiste, że ta kotka wymagała opieki i zaginęła na ulicach, więc Thoa zabrała ją do domu i natychmiast się nią zajęła. Thao podjęła właściwy krok, który sprawił, że jej kot myśli że jest psem.
Opieka nad malutkim Rosie
Thoa przyjęła kotkę z otwartymi ramionami i nazwała ją Rosie. Dziewczyna była gotowa i chętna do zrobienia wszystkiego, co konieczne, aby uratować słodką i bezpańską kotkę. Nawet jeśli obecnie kot myśli że jest psem, Thoa nie uważa tego za porażkę.
Thao starała się upewnić, że kotka czuje się u niej bezpiecznie i jak w domu. Jak każde dziecko, Rosie musiała dobrze odżywiać się, aby prawidłowo rosnąć. Było to szczególnie ważne, ponieważ kotka była niedożywiona.
Jednak bez względu na to, co Thao robiła, Rosie nie reagowała na żadną formę pomocy. Wtedy dziewczyna zdała sobie sprawę, że może nadszedł czas, aby przynieść dodatkową pomoc.
Dodatkowa pomoc
Doświadczony ratownik zwierząt chciał pomóc Rosie w każdy możliwy sposób, ale okazało się to o wiele trudniejsze, niż się spodziewała.
Thao z ciężkim sercem próbowała pomyśleć o tym, co mogłoby pomóc temu małemu kociakowi poczuć się bardziej komfortowo. Wtedy dziewczyna zdecydowała się myśleć nieszablonowo i sprowadzić do pomocy kogoś wyjątkowego – Lilo, czyli syberyjskiego psa husky.
Ta decyzja wywołała wiele wydarzeń, które sprawiły, że kot myśli że jest psem. Rosie zaprzyjaźniła się z Lilo oraz potraktowała go tak, jak pełnoprawnego członka rodziny. Ich więź i zachowanie są rozczulające!
Biorąc Rosie pod łapy
Biedna kotka została porzucona przez matkę w bardzo młodym wieku, dlatego Thoa denerwowała się, że Rosie nie przeżyje kolejnej nocy bez odpowiedniego jedzenia.
Więc jeśli Thoa nie mogła pomóc Rosie poczuć się na tyle bezpiecznie, by jeść i wyzdrowieć, być może brakowało Rosie kolejnego futrzatego kumpla, który pomógłby jej poczuć się jak w domu. Gdy tylko Thoa wprowadziła do domu swojego ukochanego psa husky, wszystko zmieniło się dla nieśmiałej Rosie.
Kotek nabrał odwagi i zaczął czuć się swobodniej. To wszystko sprawiło, że obecnie kot myśli że jest psem. Jednak zanim to się stało, Rosie czekało jeszcze więcej wyzwań.
Przygotowywanie Rosie do karmienia
„Lilo nie opuszczał Rosie przez wiele godzin” – wyjaśniła Thao w rozmowie z ABC News. Oboje natychmiast połączyła wyjątkowa więź. Kotka w objęciach pieska mogła czuć się jak w domu. Nie dziwi nas więc to, że ten kot myśli że jest psem.
Lilo przytulił się do Rosie i w miarę upływu minut było jasne, że kotka czuła się jeszcze bardziej bezpieczna i chroniona przed niebezpieczeństwem.
Zanim Thoa się zorientowała, wyglądało na to, że Rosie też wreszcie była gotowa do karmienia! W poszukiwaniu jedzenia, mały kotek próbował ssać Lilo, aby dostać trochę mleka i pożywienia. To był znak dla Thao, że może zacząć karmić kotkę.
Przytulona podczas kolacji
„Przytulałam ją i cieszyłam się, aż poczuła się lepiej i była gotowa w końcu pić mleko z butelki” – zdradziła Thoa w wywiadzie dla ABC News. Rosie nie była jednak jedynym futrzakiem, który tego wieczoru zdecydował się przytulić, jedząc kolację.
Rosie czuła się bezpiecznie z Lilo i było jasne, że Lilo czuł to samo będąc z Rosie. Piesek husky leżał obok kotki godzinami, co pokazywało jak bardzo chciał ją chronić i wspierać w trudnych chwilach.
Oba zwierzaki polubiły siebie nawzajem i wyglądały jak najlepsi przyjaciele. Thoa nigdy nie spodziewałaby się, co stanie się dalej między dwoma przytulankami. Obecnie kot myśli że jest psem, tak samo jak husky Lilo.
Natura kontra wychowanie
Thoa wiedziała, że Lilo nigdy nie była i nigdy nie będzie mogła być matką, a przynajmniej nie naturalnie. Jednak jeśli chodzi o matczyne wychowywanie wydaje się, że jej instynkty macierzyńskie są niesamowicie silne!
Podczas ich pierwszej sesji przytulania, kiedy Rosie w końcu poczuła się bezpieczna pod ciepłem i komfortem Lilo, kotka zaczęła płakać o mleko. „Myślę, że wiedziała, że Rosie jej potrzebowała” – powiedziała Thoa podczas wywiadu dla Buzzfeed.
Wygląda na to, że oboje wypełnili brakujące miejsce w swoich sercach. To wyjaśnia dlaczego ten kot myśli że jest psem. Jej przybrana matka to suczka, która dała jej całą swoją miłość, traktując ją jak własne dziecko.
Kto mówi, że koty i psy zawsze walczą
Rozdzierające serce połączenie milutkiego kota i drogocennego szczeniaka okazało się prawdziwym ratunkiem dla życia. Thoa nie tylko zakochała się w małym kotku tak, jak Lilo, ale w rzeczywistości uważa ich wyjątkową więź za równie uroczą, co dziwaczną i zabawną.
„Kiedy śpią w nocy w pokoju mojej siostry, nie mogą się nie dotykać” – wyjawiła Thoa w wywiadzie dla Dodo. Więc kto powiedział, że koty i psy zawsze walczą?
Początkowo Thoa myślała, że będzie wychowywać małą kotkę, dopóki nie będzie zdrowa, by zostać adoptowanym przez kochający dom, ale wydawało się, że te dwa zwierzaki mają inne plany.
Dwóch innych członków rodziny
Nikt nie pomyślałby, że pies Husky będzie tak kompatybilny z trzytygodniowym kotkiem. Oba zwierzaki połączyły się jak matka i córka w mgnieniu oka oraz stały się nierozłączne. Co więcej, malutki kot myśli że jest psem.
Jednak Lilo nie tylko miał Rosie jako nowego członka rodziny. Na długo przed pojawieniem się Rosie, Lilo była częścią stada trzech uroczych psów husky. Pozostałe dwa wabiły się Infinity i Miko.
To, że Rosie dogadywała się z Lilo, nie oznaczało, że nie mogła znaleźć pocieszenia również wśród pozostałych dwóch dużych psów. Kotka szybko zaznajomiła się z pozostałymi psami i czuła się wśród nich, jak w kochającej rodzinie.
Najlepsi kumple w mgnieniu oka
Infinity, Miko i urocza, matczyna Lilo byli paczką i robili wszystko razem. Kiedy Rosie została dodana do grupy, wszyscy podzielali wzajemne uczucie miłości. Taka atmosfera akceptacji sprawiła, że obecnie kot myśli że jest psem.
Okazuje się, że Rosie również czuła szczególny związek z dwoma innymi psami husky. Zaskakujące jest to, że wszyscy zaakceptowali kotkę jako część stada i szybko stali się najlepszymi kumplami.
To wręcz niewiarygodne jak bardzo ta czwórka zżyła się ze sobą. Cokolwiek robią psy husky, robi także kotka Rosie. Taka więź jest godna do naśladowania, by pokazać, że miłość może być powyżej wszystkimi podziałami.
Szalony, ale kreatywny pomysł
Thoa zostawiała Rosie w domu za każdym razem, gdy zabierała psy na spacer. To normalne zachowanie dla każdego właściciela psów i kotów domowych.
Jednak Thoa i jej siostry podzieliły się z Buzzfeed, że pewnego dnia po powrocie do domu zauważyły, że mały, rozbiegany kotek, który zazwyczaj miał w oczach ciepło i miłość, po raz kolejny wydawał się smutny.
Wtedy jedna z sióstr Thoa zasugerowała coś niecodziennego. Skoro kot myśli że jest psem, na pewno nie rozumie tego, dlaczego jako jedyny jest zostawiany sam w domu. Wyjście było tylko jedno…
„Zabawna” przejażdżka razem z Rosie
Po zauważeniu, że Rosie za każdym razem, gdy odchodziły szczeniaki jest smutna, jedna z sióstr Thoa wymyśliła szalony, ale kreatywny pomysł.
Siostry postanowiły złamać zasady i zabrały jednego dnia Rosie z psami na spacer! „Pomyślałam, że jesteśmy szalone i będziemy wyglądać śmiesznie” – zauważyła Thoa.
Po paru razach Thoa zgodziła się, że z pewnością na spacerach wyglądają dziwnie i śmiesznie, ale według sióstr jest to w porządku. Zasadniczo Thao zabiera Rosie wszędzie, gdzie wybiera się z pieskami.
Życie kota oczami psa
Zabieranie kota domowego na zewnątrz nie było najzabawniejszym psim przyzwyczajeniem, który wydawało się, że ich mały kot lubi robić. Ten kot myśli że jest psem i robi wiele nietypowych i śmiesznych rzeczy!
W wywiadzie dla ABC Wiadomości, Thoa powiedziała, że “kiedy Rosie zobaczyła jak Lilo i psy sikają na zewnątrz, zaczęła robić to samo, a kiedy byli na smyczy na spacerach, Rosie również chciała być na smyczy”.
Rosie faktycznie obserwowała swoich starszych przyjaciół i zaczęła uczyć się tego, jak żyć swoim najlepszym kocim życiem oczami psa. Co w takiej sytuacji powinna zrobić Thoa, gdy nadszedł czas, aby znaleźć dla Rosie nowy dom?
Rosie na zawsze w domu
Zanim ktokolwiek się zorientował, kruchy, wątły i zagubiony kotek z ulicy szybko stał się nieustraszonym, małym psem husky. Ten kot myśli że jest psem i czuje się z tym bardzo dobrze.
Thoa już wychowywała inne koty razem z Lilo, ale kiedy nadszedł czas, aby zdecydować, co teraz zrobić z tym pewnym siebie i odważnym kotkiem, pozostawiła decyzję swoim oddanym psom.
„Rosie jest teraz częścią stada, a ponieważ Lilo jest ich liderem, Infinity i Miko właśnie ją zaakceptowali i wszyscy są dobrymi przyjaciółmi” – wyjaśniła Thoa dla ABC News. To oznaczało, że Rosie zostanie z nimi w domu na zawsze. Super!
Poczucie domu
To, że słodki kot myśli że jest psem nie oznacza, że jest on głupi lub naiwny. Dla kotki spędzanie czasu z psami husky to coś znacznie więcej, niż tylko zabawa.
Tak naprawdę Rosie znalazła w swoim stadzie poczucie domu, a gdy zaczęła rosnąć, więź między czworonogami zacieśniła się jeszcze bardziej.
Podobno zachowania, przyzwyczajenia i instynkty zwierzęcia mają być głęboko zakorzenione w cechach charakterystycznych każdego gatunku. Jednakże, skoro w pobliżu Rosie były też inne koty, to dlaczego podchwyciła ona psie nawyki?
Czy Rosie kiedykolwiek zachowuje się jak kot
To całkiem urocze i zabawne, że Rosie uważa, że jest husky, tak jak jej matka Lilo i jej rodzeństwo Miko i Infinity. Nawet jeśli kotka może myśleć, że jest psem, czy kiedykolwiek zachowuje się jak kot?
Thoa wyjaśniła w wywiadzie dla The Dodo, że „zdecydowanie Rosie ma także kocie zachowania, ponieważ zna inne koty mieszkające w domu, które również są jej przyjaciółmi”.
Jednak, ponieważ Lilo wywarła tak silne, troskliwe wrażenie na Rosie, naprawdę traktuje ją jak matczyną, opiekuńczą mentorkę. Prawdziwą matką i rodzeństwem dla niej są trzy psy husky, a sam kot myśli że jest psem.
W głębi duszy Rosie jest pieskiem
„Myślę, że w głębi duszy Rosie wie, że została wychowana przez psy husky. Kotka przyjmuje wiele z cech, charakterystycznych dla psów.”- wyjaśniła Thoa w wywiadzie dla The Dodo.
Thoa dodała, że „Rosie zdecydowanie uważa, że jest bardziej psem niż czymkolwiek innym”. To niesamowite, że ten kot myśli że jest psem. Jeszcze bardziej zabawne jest to, że Rosie rozwinęła znacznie więcej psich cech niż tylko spacery na smyczy i korzystanie z toalety na świeżym powietrzu.
We czwórkę nie tylko jedzą razem z tej samej miski i chodzą na smyczach na spacerach, ale też przeżywają rodzinne przygody. Cała czwórka tworzy zgraną brygadę, która wspiera się na dobre i na złe.
Ten kot walczy ze wszystkimi stereotypami
Oczywiście Rosie zawsze będzie z natury kotem, ale wychowywała ją wataha husky i przywiązała się do ich miłości w sposób, jakiego nikt się nie spodziewał.
Rosie nie tylko udowodniła, że koty i psy nie zawsze walczą, ale także pokazała, że nie boi się wody jak stereotypowy kot.
„Jeździmy na wiele wycieczek nad wodę, a ostatnio zabraliśmy Rosie na kajaki i wiosłowanie. Ta kotka w ogóle nie boi się wody i tak długo, jak Lilo tam jest, wie, że wszystko będzie dobrze” – powiedziała Thoa w wywiadzie dla ABC News.
Nieoszlifowany diament
Nawet jeśli trwało to tylko kilka tygodni, nie ma wątpliwości, że Rosie przeszła i przeżyła wiele jako kociak. Zwłaszcza, że te kilka tygodni były jej pierwszymi na tym świecie.
Kotka okazała się być prawdziwym nieoszlifowanym diamentem dla tej rodziny. Wszyscy pokochali to, że kot myśli że jest psem i każdy akceptuje Rosie taką, jaką jest.
Rosie mogła przejąć nawyki od psów husky, ale jest twardym kotem w sercu i duszy. Ponieważ Thoa i Lilo pokazali jej tyle ciepła i miłości, Rosie rozwinęła jeszcze jedną silną cechę.
Mama czwórki małych kociąt
Thoa podjęła się ocalenia Rosie jako walczącej kotki błąkającej się po ulicach, ale tak naprawdę to Lilo jest ratunkiem dla Rosie. Kotka nie była jednak ostatnim uroczym zwierzęciem, które Thoa postanowiła uratować.
Odkąd Rosie dorastała i stała się silną częścią futrzastej rodziny, naturalnie była tam, aby pomóc w wychowaniu innych uroczych kotków, które Thoa przyprowadziła do opieki.
Rosie mogła być mamą dla zagubionych kotów tak, jak Lilo zrobiła to dla niej. Thoa ma nawet żółwia, któremu Rosie zwraca uwagę i którego kocha. Czy nie jest to wzruszające?
Docieranie do ludzi na całym świecie
Thoa Bui i jej siostry są niesamowitymi miłośniczkami zwierząt i niezwykłymi opiekunami dla każdego zbłąkanego futrzaka. Związek Lilo i Rosie, który siostry mogły obserwować, nie tylko poruszył ich serca, ale także pozwolić im opowiedzieć niezwykłą historię.
Jest to historia, która poruszyła ludzi na całym świecie. Główną rolę gra suczka Lilo i kotka Rosie. Malutki kot myśli że jest psem, ponieważ pies husky wychowywał go odkąd została znaleziona na ulicy przez Thoa.
Rodzina Bui informowała wszystkich o swoich uroczych zwierzętach za pośrednictwem mediów społecznościowych, aby każdy mógł śledzić ich przygody i cieszyć się bezwarunkową miłością. Siostry opowiadając tą rozczulającą przygodę, opublikowały coś szczególnie wzruszającego!
Od zagubionej kotki do kochającej mamy
Mimo że Rosie dorastała z innymi kotami w domu Thoa, najwyraźniej preferuje ona szczenięta, ponieważ uważa, że sama jest jednym z nich.
Co ważniejsze zagubiony kotek, który kiedyś był „dzieckiem”, zmienił się w matkę. Kot myśli że jest psem, jednak to nie przeszkodziło mu w tym, żeby stać się opiekunem kolejnych zagubionych, smutnych i samotnych czworonogów.
Rosie wystawiła na próbę swoje macierzyńskie umiejętności i zdała egzaltację po tym, jak rodzina Bui przyjęła dziewięć przybranych kociąt. Thoa opublikowała na swoim kanale YouTube film o tym, jak Rosie dba o nowe kocięta i jest to absolutnie urocze!
Dumni rodzice
Każdy lubi filmiki z przytulnymi kotami, prawda? Na szczęście rodzina Bui przez lata śledziła postępy Rosie, a ten konkretny film pokazuje, by podkreślić to, jak bardzo kochają i doceniają zarówno Lilo, jak i Rosie.
Podpis brzmi: „Wygląda na to, że nauki Lilo wpłynęły na Rosie! Nasza mała kotka zaczęła opiekować się kociętami i chociaż nigdy nie miała własnego miotu ani mleka do karmienia, jest najlepszą mamą na świecie. Jesteśmy z niej bardzo dumni!”
Zarówno Lilo, jak i Rosie zaszły bardzo daleko i pokazały prawdziwą inspirację, jak wiele może zdziałać odrobina współczucia i ciepła. Oznacza to, że miłość nie zna granic, a stereotypy o walczących kotach i psach wcale nie są jednoznaczne!