Bajki z dzieciństwa budzą w nas nostalgię i ciepłe wspomnienia. Jednak powrót do nich po latach może okazać się zaskakującym doświadczeniem – dostrzegamy w nich szczegóły i treści, które umknęły nam jako dzieciom!
Bajki oglądane oczami dziecka mają zupełnie inny obraz, niż kiedy spojrzą na nie dorośli. Okazuje się, że w niektórych sytuacjach twórcy bajek podejmowali naprawdę dziwne decyzje, które dzisiaj wydają się być jednak dosyć logiczne.
Poznaj tajemnice kreskówek, o których dotychczas nie miałeś pojęcia. Na pewno sprawią, że spojrzysz na swoje dzieciństwo nieco inaczej. Być może o części z tych rzeczy wiedziałeś już jako dziecko? Sprawdź, jak bystrym obserwatorem byłeś!
Nie Atomówki, a Atomówka
Atomówki to z pewnością symbol lat 90-tych i bajka, którą każdy z nas kiedyś oglądał, choćby ukradkiem. Okazuje się jednak, że kreskówka pokazuje mniej magiczny i zabawny świat, niż mogłoby się wydawać.
Tak naprawdę Atomówki nie istnieją. Jest tylko jedna atomówka w głowie dziewczynki, która po prostu ma kilka osobowości. Wszystko jest wynikiem tego, że w dzieciństwie znęcał się nad nią jej starszy brat, o którym widzowie bajki nie dowiadują się wprost.
Jednak jego postać symbolizuje małpa Mojo Jojo, która pojawia się w halucynacjach dziewczynki. To właśnie z nią często walczą Atomówki. Bajki z dzieciństwa dotykają poważniejszych tematów, niż mogłoby się wydawać…
Śpiąca Królewna inaczej
Choć trudno w to uwierzyć, to nasze bajki z dzieciństwa ewoluowały i wersja, którą znamy, wcale nie jest tą, która powstała jako pierwsza! Tak jest choćby w przypadku Śpiącej Królewny.
Pierwotnie bajka była nie tylko zupełnie inna, ale i o wiele bardziej drastyczna! Otruta królewna miała bowiem zostać porzucona w lesie. Tam miał ją spotkać szlachcic, który ją wykorzystał seksualnie.
Królewna miała się obudzić dopiero 9 miesięcy później – podczas porodu. Taka wersja bajki nie ma nic wspólnego z tą, którą znamy my, nasi rodzice, dziadkowie i nasze dzieci. Na szczęście bajki się zmieniają.
Rodzice Dextera
W kreskówce Laboratorium Dextera młody człowiek bardzo często i na długi okres czasu znika. Niepokojące jest to, że nie budzi to żadnych obaw i chęci poszukiwań u jego rodziców. Pojawiła się więc teoria, która miałaby to tłumaczyć.
Otóż zgodnie z nią siostra Dextera miała wejść do jego laboratorium i nacisnąć przycisk, który spowodował wybuch. W jego trakcie mieli zginąć rodzice Dextera i jego siostra. Jemu samemu nic się nie stało, ale stracił wszystkich bliskich.
Postanowił ich jednak sklonować, ponieważ bardzo za nimi tęsknił. Klony obdarzył jednak stosunkowo niskim ilorazem inteligencji, przez co jego rodzice nie zwracają większej uwagi na to, co chłopiec robi. Bajki z dzieciństwa mogą mieć tę przytłaczającą stronę.
Goofy i Pluto
Goofy i Pluto to bohaterowie bajki o Myszce Mickey. Na pierwszy rzut oka różni ich całkiem sporo – jeden z nich jest typowym psem. Porusza się na 4 łapach, ma swojego właściciela i psi sposób bycia.
Z kolei drugi jest jego przeciwieństwem – porusza się w spionizowanej postaci, jest przyjacielem Myszki Mickey, która ma ludzkie cechy, żyje i komunikuje się w ludzki sposób. Bajki z dzieciństwa są dosyć dziwne, dlatego, że zarówno Goofy, jak i Pluto to psy!
Są nawet tej samej rasy i jeśli chodzi o pochodzenie niewiele ich różni. Trudno więc zrozumieć, dlaczego jeden jest psem, a drugi zupełnie nie zachowuje się jak pies!
Bohaterowie Kubusia Puchatka są chorzy
Bajki z dzieciństwa takie, jak Kubuś Puchatek na zawsze pozostają w naszych sercach! Musimy jednak spojrzeć na bajkę obiektywnie – większość jej bohaterów zmaga się z poważnymi problemami psychicznymi!
Kubuś Puchatek ma zaburzenia odżywiania, które objawiają się tym, że miś za dużo je – zjadłby wszystko, co znajduje się wokół niego. Tygrysek jest nadpobudliwy, więc możemy zdiagnozować u niego ADHD. Kłapołuchy z kolei zmaga się z depresją.
Prosiaczek cierpi na bardzo niską samoocenę oraz lęki. Z kolei sowa ma dysleksje. Królik cierpi na nerwicę natręctw, a mama Malucha jest wobec niego nadopiekuńcza. Krzyś rozmawia ze wszystkimi zwierzętami, co może być objawem schizofrenii…
Palce Myszki Mickey
Bajka o Myszce Mickey budzi stosunkowo wiele kontrowersji. Jedną z nich są jej palce. Niektóre bajki z dzieciństwa uosabiają bohaterów, nadają im ludzkie cechy. Tak jest z pewnością w przypadku tej bajki.
Mimo wielu ludzkich cechy, myszka nie ma 5 palców jak człowiek, tylko 4! Z czego to wynika? Otóż są dwa powody: pierwszym są pieniądze, a drugim jest opinia samego Walt’a Disney’a.
Dzięki mniejszej ilości palców graficy mieli znacznie mniej pracy, co pozwoliło zaoszczędzić czas i miliony dolarów. Z kolei zdaniem Walt’a 5 palców bardziej przypominałoby kiść banana, niż samą dłoń.
Gumisie nie są rodziną
Oglądając Gumisie można byłoby śmiało stwierdzić, że tworzą jedną – choć lekko pokręconą – rodzinę. Nic bardziej mylneg!
Nie są ze sobą w żaden sposób spokrewnione. Podobnie jak w przypadku smerfów, wśród gumisiów również nie jesteśmy w stanie wyznaczyć więzów rodzinnych. Nie wiemy również, skąd się wzięli najmłodsi członkowie rodziny. Mimo to wiemy, że wśród stworzeń panuje rodzinna atmosfera!
Każde z nich ma jakąś funkcję – jeden gumiś dba o ciepło domowego ogniska, inny o to, by popsute sprzęty były naprawiana. W funkcjonowaniu przypomina to standardową rodzinę, ale bajki z dzieciństwa często pomijają stopnie i rodzaje pokrewieństwa.
Wszystkie kolory Hulka
Hulk po raz pierwszy pojawił się w komiksie Stana Lee i Jacka Kirby’ego w 1962 roku. Został narysowany przez grafików, jako szara postać. Jednak przez problemy w druku w poszczególnych egzemplarzach miał inne odcienie!
W kolejnych numerach Stan Lee podjął decyzję, że trzeba coś z tym zrobić. Zdecydowano się wiec na zmianę koloru Hulka. Wówczas zyskał zieloną, dzisiaj charakterystyczną dla niego, barwę.
Z czasem stworzono nawet całą fabułę, która miała tłumaczyć to, dlaczego doszło do zmiany koloru Hulka. To pokazuje, że bajki z dzieciństwa naprawdę ewoluowały w zależności od potrzeb rynku, odbiorców i twórców!
Nietypowy Oscar dla Królewny Śnieżki
Chyba każdy twórca filmu marzy o tym, by za swoje dzieł otrzymać Oscara. Niestety, tylko nieliczni mogą na niego liczyć. Wśród nich znalazł się Walt Disney.
Ten otrzymał nagrodę za stworzenie filmu animowanego o przygodach Królewny Śnieżki i jej 7 niskorosłych towarzyszy. Bajki z dzieciństwa są jednak zbyt wyjątkowe, by mogły otrzymać zwykłą statuetkę!
W związku z tym Disney za kultową bajkę otrzymał standardową statuetkę, do której było dołączonych 7 niewielkich figurek, które miały symbolizować krasnoludki pomagające Śnieżce.
Kołnierze i krawaty
W Myszce Mickey czy w bajce o Misiu Yogim postacie są ubrane w krawaty bądź kołnierzyki. Mogłoby się wydawać, że jest to wyraz elegancji, szyku. Jednak w rzeczywistości znowu chodzi o czas i pieniądze!
Dzięki krawatom postacie mogą mówić bez konieczności poruszania pozostałymi częściami ciała. Jak widać bajki z dzieciństwa często były tworzone w budżetowy sposób.
Na szczęście w żaden sposób nie odbiło się to na ich jakości i do dzisiaj możemy je miło wspominać, pokazywać naszym bliskim osobom i cieszyć się, że przekazały nam wiele pozytywnych wartości takich jak przyjaźń, dobro czy wspieranie najbliższych.